Człowieki! Zbieramy na dach i remont domu 12 letniego Krzysia - bohatera, kótry puka gdzie się da, aby pomóc rodzicom w remoncie domu marzeń :) który uchronił ich rodzinę przed śmiercią...

Krzysiu ma 12 lat i od urodzenia choruje na: cukrzycę, nerki, tarczycę, atopowe

zapalenie skóry, alergię, astmę, adhd, nerwicę i co tylko jeszcze :( Rodzina

składa się z mamy Małgosi, taty Roberta, Patryka 18 lat, Jakuba 15 lat i Krzysia

12 lat. Jest też króliczka :), 2 koteły i 2 pieseły :) wszystkie przygarnięte :) Rodzina mieszkała w Budzowie koło Ząbkowic Śląskich w domu dziadka. Dwa

lata temu rodzina (poza tatą, który pracował w Niemczech) dwukrotnie trafiła do

szpitala w wyniku zatrucia oparami bimbru, który pędził dziadek. Mama miała 4

promile a dzieci po 2,5 promila etanolu. Rodzicom nakazano znaleźć w ciągu 2

tygodni nowy dom inaczej zagrożono odebraniem dzieci i umieszczeniem ich w domu

dziecka. W ciągu kilku dni rodzice kupili jedyną nieruchomość na jaką było ich

stać - ruderę we Włodowicach za 25 tysięcy złotych. W chwili obecnej dom się z

aczyna zawalać, rodzina samodzielnie wzmacnia i remontuje co się da ale tata

stracił pracę i nie ma środków na remont. W najgorszym stanie jest dach, który

wali się i sypie na głowę (częściowo wykonany z eternitu), Nie ma łazienki,

strop pod prowizoryczną łazienką wymaga podparcia od spodu. Pomoc zaoferował pan

Zbigniew Stonoga ale nie zrobił nic poza rozpętaniem burzy, wlaniem w serce

dziecka nadziei i pozostawieniem go potem ze wszystkimi szykanami ze strony

rówieśników i ludzi ze wsi. Pan Stonoga obiecał Krzysiowi najpiękniejsze święta

jakich nigdy nie miał a potem przestał promować post o pomocy dla niego. W kilka

osób skrzyknęliśmy się i pomogliśmy urządzić rodzinie prawdziwe święta.

Organizujemy też pomoc w zbudowaniu łazienki oraz w zbiórce materiałów i

pieniędzy na remont dachu, Rodzinie grozi nakaz rozbiórki. Grozi im odebranie

dzieci. Sami nie damy rady. Krzyś

boi się chodzić do szkoły, dzieci z

niego szydzą i go prześladują. Ludzie na wsi wytykają rodzinę palcami po tym jak

ukazał się post o tym, że Krzysiu napisał do pana Stonogi.

Pomóżcie proszę! Ola