Naszego kotka Pepera mamy jedynie 44 dni… tylko i aż bo już zdążyliśmy całą rodziną go pokochać…

Bardzo szybko się zadomowił, dosłownie po chwili odważnie zwiedził całe mieszkanie i zaczął bawić się z dziećmi. Przez pierwsze tygodnie pobytu w naszym domu był to zwyczajny wesoły, lubiący zabawę kilkumiesięczny kociak… Wszystko zmieniło się ok 10 dni temu gdy jego brzuch zaczął niepokojąco się powiększać…

Kotek został zdiagnozowany na FIP- zakaźne zapalenie otrzewnej- jest to uznawana za nieuleczalną choroba, która, jeśli nie zostanie podjęte kosztowne leczenie, prowadzi do śmierci zwierzaka…

Koszt 84 dniowej kuracji lekiem GS to ok 12 tysięcy złotych… ciężko w tej chwili podać dokładną kwotę, gdyż lek przeliczany jest na wagę kotka a maine coon jest dużą rasą, będzie potrzebował więcej leku niż przeciętny kociak w obecnym anemicznym stanie waży 3kg, gdy odzyska siły na pewno nabierze masy.

Nie mamy niestety takich pieniędzy, lecz zrobimy wszystko aby pomóc naszemu kotkowi… Z waszą pomocą może uda się uzbierać choć część tej kwoty, tak aby nasz Peperek mógł żyć…

Tak WIEMY to tylko kot… dla nas to AŻ kot… i serca nam rozdziera gdy patrzymy jak cierpi, a jak zapewne wielu z was, którzy też posiadacie zwierzęta, które są zdrowe zrozumie nas ... My Chcielibyśmy aby nasz Peper był z nami jak najdłużej.. Dziękujemy za każdą złotówkę wsparcia dla naszej zbiórki, pamiętajcie że dobro wraca ….

Jesteśmy członkami grupy:

https://www.facebook.com/groups/345063619240366

a naszego zucha opisałem też w poście:

https://www.facebook.com/groups/345063619240366/permalink/1115245322222188/

każda ilość leku i każda złotówka, która pozostanie po kuracji Pepera trafi do kolejnych nieszczęśników tam publikowanych.