Potrzebna kosztowna rehabilitacja.Kochani!19 stycznia 2021 trafiłam do szpitala z powodu rozległego udaru i długi czas utrzymywał się stan zagrożenia życia. Etap ten zakończył się pomyślnie, jednak zaczęły się kolejne przeciwności. Okazało się, że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować, ani chodzić, ani ruszać lewą ręką. Oprócz tego porażony został też nerw twarzowy, odpowiadający nie tylko za wygląd, lecz przede wszystkim za poprawną mowę. W szpitalu przeszłam rehabilitację w ramach nfz, ale nie przywróciła ona sprawności. W czerwcu 2021 odbyłam 2 tygodniowy turnus rehabilitacji w prywatnym ośrodku. Pojawiła się lekka poprawa, a razem z nią światełko w tunelu na sprawność w przyszłości. Miesięczny koszt rehabilitacji to ponad 20 tys, jest to duża suma, szczególnie dla osoby obecnie niepracującej. Do dzisiaj całkowicie niesprawna jest lewa ręka, problemy z chodzeniem oraz poprawną mową. Zwracam się z prośbą do wszystkich osób o dobrych sercach o pomoc finansową na rehabilitację. Wierzę, że dobro wraca. Mam nadzieję, że uda się dzięki temu wrócić do sprawności, na tyle, abym nie musiała być zależna od innych osób oraz wrócić do pracy. Zamiast wspierać rodziców, którzy mają już swoje lata, to oni muszą pomagać mi w codziennych, zwyczajnych czynnościach. Nie chcę być również powodem do zmartwień dla dziecka. Z góry dziękuję za wsparcie. Monika Nowakowska-Matczak