Karol - rudzielec z łapanki szukający własnego domu.
Karol - rudzielec z łapanki szukający własnego domu.
Nasi użytkownicy założyli 1 234 179 zrzutek i zebrali 1 372 768 886 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Wczoraj (20.05) Karol przeszedł sanację i usunięcie złamanego kła. Pan doktor musiał naciąć górne podniebienie by dostać się do pozostałości tkwiącej głęboko w dziąśle, w związku z czym kocurek ma dwa szwy na podniebieniu i dopóki rana się nie zagoi będzie bardzo drażliwy.
Mamy za sobą również USG, które wykazało zapalenie woreczka żółciowego, powiększone nadnercza i wątrobę, ale organy nie wykazywały zmian w strukturze. Więcej w załączonym opisie.
Koszt wczorajszego pobytu Karolka w lecznicy to 600 zł.
Mamy więc już ponad 1000 zł długu. 😢
Nadal prosimy o grosik dla Karolka. 🙏💚
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Gdy rozpoczynaliśmy odławianie kociej rodzinki nie planowaliśmy złapać błąkającego się w okolicy dzikiego kocura.
Kocura, który znany był z agresywnych zachowań i nieufności.
Klatkę łapkę obchodził zawsze z daleka, siadał obok i patrzył wyniosle i kpiąco.
Nawet nie marzyliśmy o tym, że złapie się przypadkiem.
A tu zamiast kolejnego z pięciorga maluchów złapał się dorodny, rudy kocur toczący walki ze wszystkim co pozwoli się dopaść.
Nie zastanawiając się wiele wylądował na kastracji.
Podczas podróży, gdy chcieliśmy zrobić mu zdjęcie do zbiórki na jego zabieg okazało się kociak jedynie duzo w krzyczy w samochodzie a poza tym daje się miziać po łapkach, po łebku.
W gabinecie pozwolił wziąć się na ręce i przylgnął do człowieka.
Kastracja odbyła się bez problemu.
Tak jak pozostałe koty został odrobaczony, wyczyszczono mu uszy, zakropiono antybiotykiem, pobrano krew do badania ogólnego i wykonano ogólny przegląd.
Ten ostatni wykazał powiększenie śledziony i zły stan uzębienia.
Kociak zapewne z tego powodu był agresywny.
Bolące zęby nie wspomagają przyjacielskich zachowań i każdy z nas zapewne już tego doświadczył.
Daliśmy mu na imię Karol, ponieważ kocurek jest tak przyjacielski w stosunku do ludzi, że postanowiliśmy poszukać mu domu.
Ewidentnie był kiedyś domowym kocurem.
Nie będziemy w tym miejscu zmyślali łzawych historii, bo tak jak wszyscy, którzy je wymyślają nie mamy pojęcia co się stało, że ponad rok temu pojawił się sam na odludnym terenie.
Karol musi mieć wykonane jeszcze USG jamy brzusznej oraz sanację i ekstrakcję uszkodzonych zębów.
Zabiegi umówione mamy na 20 maja i do tego czasu musimy uzbierać na nie pieniądze.
Do tej pory koszt leczenia Karola wynosi 430 zł i to tez musimy uregulować.
Błagamy o wsparcie kocurka i wraz z nami szukanie tego cudownemu rudzielcowi kochającego domu.
Karol to wiekowy już kot i zasługuje na to by cieszyć się własnym domem na stare lata.
Niestety nie dogaduje się z innymi kotami i u nas zapewne będzie musiał czekać na swój dom w klatce kennelowej.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!