Z końcem sierpnia doszło do głośnej tragedii. W wyniku tego wydarzenia, ja i moja Mama doznaliśmy licznych obrażeń. Proszę o pomoc w zebraniu środków na rehabilitację, protetykę i pozostałe rzeczy niezbędne do naszego powrotu do zdrowia.

Witajcie Kochani!

Nazywam się Paweł. Jestem pełnym energii 27-latkiem, który jeszcze wiele ma do zrobienia na tym świecie. Mam swoje pasje oraz marzenia, które chcę realizować. Pech, czasem w życiu przytrafiają się rzeczy na które nie mamy wpływu, ale musimy się z nimi jakoś zmierzyć.

Dzień 30 sierpnia 2019, pozostanie na zawsze w mojej pamięci. Tego dnia doszło do wybuchu pojazdu na Warszawskim Bemowie. Nieszczęściem, w pobliżu samochodu, przechodziłem wraz z moją Mamą. Straciłem lewą nogę, złamałem prawą na wysokości śródstopia oraz doznałem licznych powierzchownych obrażeń. Moja Mama natomiast skończyła ze złamaniem prawej ręki z przemieszczeniem (pierwotnie przeznaczonej do amputacji) oraz rozległymi obrażeniami urazowymi nogi.

Minął już jakiś czas od wypadku. W tym czasie poczyniłem ogromne postępy. Mój kikut po kilku operacjach oraz licznych zabiegach jest w trakcie gojenia, natomiast druga noga obecnie pozwala mi na powolne stawianie pierwszych, bolesnych kroków. Mama również walczy, aby jej ręka oraz noga wróciła do sprawności. Nie zamierzam i nie mogę pozwolić na to, aby się teraz poddać i skończyć dożywotnio na wózku inwalidzkim.

Nie było i nie jest łatwo, ale najważniejsze dla mnie, że ja i moja Mama żyjemy - dzięki pomocy nie tylko lekarzy, ale również ludzi, którzy udzielili nam pomocy na miejscu wypadku.

Niestety, abyśmy mogli w pełni wrócić do komfortowego funkcjonowania, prócz ciężkiej pracy, potrzebne są środki pieniężne. Pieniądze o, które proszę, zamierzamy przeznaczyć na:

protezę lewego podudzia (wraz z dalszym serwisem, wymianą części i resztą kosztów z nią związanych)

zabiegi rehabilitacyjne na które będą składały się wizyty domowe ze względu na nasze problemy z poruszaniem się

późniejsze turnusy rehabilitacyjne

konsultacje oraz wsparcie psychologa i psychiatry

lekarstwa, środki opatrunkowe

narzędzia oraz osprzęt umożliwiający nam wykonywanie ćwiczeń rehabilitacyjnych w warunkach domowych

Potencjalną nadwyżkę, planowałbym przeznaczyć na samochód dostosowany do mojej niepełnosprawności.

W przypadku chęci uzyskania dodatkowych informacji związanych ze zbiórką - proszę o kontakt na pw bądź drogą mailową: [email protected]

Bardzo chciałbym prosić o udostępnianie informacji o zbiórce! Dziękuję z całego serca za pomoc i pozdrawiam.

English below:

Two months ago a loud tragedy happened in Warsaw (Poland). As a result of this event I lost my leg and broke the other one. My mother broke an arm and got numerous leg injuries. There is a lot to do - please help me raise the money which is needed to cover the costs of medical treatment and to buy the first prosthetic leg.