Te cztery zasmarkane kocie sierotki miały dzisiaj po kastracji wrócić na ulicę...💔

Ich widok łamie serca💔

Poranione, chore, wychudzone i totalnie przerażone.😪

Nigdy nie zaznały niczego dobrego...😪

Od urodzenia niedojadają, śpią pod gołym niebem w deszczu...

Niechciane, przepędzane, niczyje...😪

Strasznie biedne i przerażone...

PRZECIEŻ TO JESZCZE DZIECI... 😔

Kochani! Spójrzcie na te biedne zasmarkane, noski. Czy nie zasługują na lepszy los? Na wiosce, bez opieki, ich czas byłby policzony. 💔

Chciałabym z Waszą pomocą o nie zadbać, wyleczyć, odrobaczyć, zaszczepić i przede wszystkim odkarmić dobrą karmą i suplementami, a potem znaleźć dobre domki, gdzie będą kochane i otoczone dobrą opieką.

Dzisiaj ich widok łamie serca.

Są tak biedne, przerażone, wychudzone i bardzo zabiedzone.

Jestem prywatną osobą ratującą zwierzęta. Mam pod opieką ponad 40 kotów i 10 psów, które czekają na domy.

Martwię się jak zapłacę za leczenie i utrzymanie kolejnych kotów.😰

Będę wdzięczna za każdą najmniejszą wpłatę i każde udostępnienie zrzutki.

Tylu mam wokół siebie cudownych ludzi, wierzę, że z Wami dam radę i uratujemy kolejne życia🙏

Kontakt do mnie: 788 658 228