PROSZĘ O PILNĄ POMOC W NAPRAWIE SZAMBA :(

Jestem samotną matką, która wychowuje niepełnosprawne dziecko. Na co dzień zajmuje się również schorowanym tatą, który porusza się na wózku. Jako jedyny żywiciel rodziny ledwo wiąże koniec z końcem. W tym miesiącu spotkało mnie dużo nieszczęść i przerosło to moje oczekiwania, zwłaszcza finansowe. Zrobiłam co mogłam, ale to wciąż za mało... szacunkowy koszt naprawy szamba to 2 tysiące złotych . Kilka dni temu kierowca podczas rozładunku opału, zakopał się kołem niedaleko szamba, jedyną opcją ratunku było wyciągnięcie go niestety przez szambo. Muszę odbudować całkowicie jedną ścianę, jak również część drugiej oraz ławę. który przywiózł mi opał zakopał się jednym kołem, jedyną opcją wyciągnięcia samochodu była niestety droga przez szambo. Liczy się każda wpłata. Dziękuję wszystkim, którzy przyłożyli swoją cegiełkę do odbudowania szamba.

Cenny jest dla mnie każdy grosz! Dziękuję za okazane serce!