W związku globalną pandemią i totalnym chaosem gospodarczym nasze możliwości z dnia na dzień dramatycznie się kurczą. Obecnie nasz park musi być zamknięty. W żadnym z czterech etapów odmrażania gospodarki nie wspomniano o otwarciu obiektów turystycznych. W obliczu pandemii jesteśmy pozbawieni wszelkich dochodów, utrzymywaliśmy się jedynie ze sprzedaży biletów do parku w sezonie letnim. Jednak cały rok ponosimy koszty działalności. Zaznaczyć trzeba, ze każdego roku wprowadzamy nowości, rozbudowujemy park. aby, poprawić jakość życia zwierząt oraz podnosić standard pobytu naszym gościom.

Warto wiedzieć że, za wiodącymi parkami rozrywki bardzo często stoją znane, duże firmy, dla których jest to forma nie płacenia podatków. Wysoki, często zagraniczny kapitał spółek, szybkość inwestycji, oraz bezwzględne zmiany trendów sprawiają, że taki park jak my – rodzinna firma, prowadząca działalność gospodarczą i płacąca podatki w Polsce, utrzymująca się z turystów, aby móc próbować nadążyć za potrzebą zmian, musi pozyskiwać zewnętrzne formy finansowania. Nasze inwestycje opierają się na kredytach pozyskiwanych na bieżąco w celu realizacji potrzebnych remontów i rozbudowy. Pozyskiwane dochody występują sezonowo, a działalność, koszty ponosimy cały rok. W tym momencie również utrzymanie Parku w gotowości do otwarcia, w terminie nam nieznanym. Charakter i specyfika naszej działalności wyklucza nas z większości programów pomocy rządowej.

Na zrzutka.pl możesz pomóc nam zebrać środki na:

- Posiłki, suplementy oraz opieka weterynarza, kowala dla zwierząt,

- Część pracowników sezonowych (których nie obejmuje subwencja) do prac fizycznych, jak np. sprzątanie wybiegów po zimowej przerwie.

- Na bieżące remonty wybiegów - materiały budowlane

- Koszty prowadzenia/utrzymania Parku w gotowości czyli Ponoszenie kosztów innowacyjności i wcześniejszej rozbudowy, aby podnosić standard jakość życia zwierząt oraz pobyt naszym gościom ,

Zwracamy się teraz do wszystkich dobrych ludzi - każda przekazana przez Was złotówka będzie dla naszych zwierzaków na wagę złota.

Staramy się przetrwać i próbujemy korzystać z instrumentów tarczy. Jednak w TV, czy innych mediach, często przekaz jest inny niż w rzeczywistości. Pisaliśmy do wielu miejsc i instytucji. W chwili obecnej jedyna pomoc to kredyt z urzędu pracy 5 tyś zł, oraz chyba wstrzymane ZUS. Piszemy chyba, bo do dziś nie ma żadnej, oficjalnej odpowiedzi od tej instytucji, a jedyną oznaką jest brak blokady na koncie firmy...