Franek ok 6 miesięczny kociak który w pierwszych tygodniach życia stracił pół nogi :(🙁 jak do tego doszło ? Czy została odgryziona ? A może to uraz mechaniczny .. w całym tym nieszczęściu Franek przeżył i nie dostał zakażenia tylko kuśtykał sobie po działkach w poszukiwaniu jedzenia aż wypatrzyła go pani o dobrym sercu Taki maluch bez nogi nie mógł zostać na ulicy a do tego wszystkiego miał mocny koci katar :(… w związku z tym, że niestety podczas chodzenia Franek stawał na ten kikut wiec chodził krzywo co odbijało się na jego kręgosłupie i zdrowej nodze po konsultacji z ortopedą i fizjoterapeutą trzeba było podjąć decyzje o amputacji :(🙁. Franuś kikuta już nie ma , jajek tez nie ma a i pieniążków nie ma by opłacić zabieg i pobyt w szpitalu :(🙁 znów przyszło mi Was prosić 😞 wiem ze są święta, wydatki , zaraz sylwester ale jeśli połączymy nasze serca dla Franka to razem możemy wszystko ! Wierzę w Was, Franek też jest pełen nadziei i wiary, w to że nie tylko mi zależy na jego życiu i zdrowiu.. Za każdą wpłatę jestem ogromnie wdzięczna, nie przechodź obojętnie niech te święta też będą magiczne dla Franka proszę .