Nasz Azyl powstał 4 lata temu w gminie Wołczyn z potrzeby serca, które nie mogło patrzeć na krzywdę naszych Braci Mniejszych. Psy wywożone do ciężkiego schroniska bez nadziei na lepsze jutro, nadziei na nowa rodzinę. Dzięki naszej ciężkiej pracy i wsparciu lokalnej społeczności i sponsorów udało nam się ogrodzić cały teren oraz wybudować 11 kojców .

Niestety są to kojce zewnętrzne, które są super w ciepłe dni, ale w zimie dają się we znaki psom starym, schorowanym oraz szczeniakom. Koty w ogóle nie mają u nas miejsca i sa ciągle upychane po domach tymczasowych lub po prostu z powrotem wypuszczane z braku miejsca.

Postanowiliśmy to zmienić. Koty i stare psy także zasługują na lepsze życie, nawet w Azylu. To od nas zależy ich los i tylko my jeśteśmy w stanie stworzyc miejsce godne i ciepłe.

Od dwóch lat szykujemy się do budowy kociarni i w końcu jesteśmy na finiszu. Mamy juz zaoszczędzone 20 tys ale to kropla w morzu. Oczywiście zbieramy materiały, szukamy sponsorów ale bez wsparcia finansowego projekt może stanąć w miejscu.

I tu prośba do wszystkich , którzy nie są obojetni. Wiem , że jesteśmy małym Azylem, w małej miejscowości( Wołczyn) ,ale bez nas nie ma nikogo. To właśnie na peryferiach dzieje się najwięcej krzywdy, cierpienia.

Ten projekt będzie pierwszym w Powiecie , mam nadzieję prekursorem do zmian w małych miejscowościach.

Description Our Asylum was created 4 years ago with the need of a heart that could not see the harm of our Minor Brothers. Dogs taken to a heavy shelter without hope for a better tomorrow, hope for a new family. Thanks to our hard work and the support of the local community and sponsors, we have managed to enclose the whole area and build 11 pens . Unfortunately, these are outdoor pens, which are super in warm days, but in winter they are not so great for old and sick dogs, including puppies. Cats don't have any room at all and they're still being pushed back into temporary homes or just being let out due to lack of needed space. We decided to change that. Cats and old dogs also deserve a better life, even in Asylum. It is up to us to decide on their fate and only we can create a place worthy and warm. We've been getting ready for the cats construction for two years, and we're finally on the finish. We've already saved 20,000zl, but that's a drop in the sea. Of course, we collect materials, we look for sponsors, but without financial support, the project can stand to a still. And here's a request to all those who are not indifferent. I know we're a little Asylum in a small town, but without us there's no one. It is on the periphery that the most harm and suffering is happening. This project will be the first in the local community , hopefully a precursor to changes in small towns.