Cytat z profilu FB kolegi Łukasza Wantucha

"Światło dla Izium".

Nigdy nie sądziłem, że trafię do miejsc, gdzie ludzie żyją bez prądu, wody, ogrzewania, gazu... Tak wygląda praktycznie każde miasto wyzwolone przez Ukraińską Armię na wschodzie. Rosjanie, uciekając, niszczą całą infrastrukturę cywilną. Byliśmy w Izium i Kupiańsku, miastach, gdzie ciężko chodzić bez ściśniętego gardła i serca. Ogrom tragedii jest niewyobrażalny. W Izium widzieliśmy małą piwnicę, gdzie przez 16 dni kilkadziesiąt osób żyło bez wychodzenia ani chwilę na powierzchnię, gdyż w każdej chwili mógł spaść pocisk.

Pierwszą rzeczą, o którą ludzie pytają, to świeczki i zapałki. Dlatego wysłaliśmy już 2241 świeczek z Lwowa do Izium a wczoraj kupiłem w Krakowie 6745 kolejnych. Ale to kropla w morzu potrzeb. Dlatego oragnizuję zrzutkę, aby kupić jak najwięcej i dołożyć do każdej paczki żywnościowej po 20 świec i 10 pudełek zapałek.

Każda osoba moze śledzić postepy realozacji projektu na profilu FB Łukasza Wantucha

Jedna świeczka to ok 2 zł, więc każda kwota, nawet najdrobniejsza, może uczynić różnicę. Dajcie znać znajomym, rodzinie, wszystkim osobom.

Zróbmy razem światło dla Izium.