Witam wszystkich serdecznie. Jestem zmuszony prosić o pomoc w walce z nowotworem pluca.

Mam na imię Adam i mam 47 lat .

W maju tego roku zdiagnozowano u mnie poprzez badanie TK klatki piersiowej nowotwór złośliwy pluca lewego nie operacyjny .świat mi runął na głowę tym bardziej że mam troje nieletnich dzieci .

Obecnie leczę się onkologicznie a i jestem już po 5 wlewie chemioterapii. Każdy wlew trwa około 8 godzin .Po takim wlewie czuje się bardzo źle tzn .jestem bardzo osłabiony. Kręci mi się w głowie. Dostaje wysypki na skórze oraz ropne krosty na głowie a także różne inne dolegliwości i brak apetytu

Na te dolegliwości dostaje recepty na lekarstwa za które niestety ale 100% płatne są. Do tego muszę dokupywać różne witaminy które też nie są tanie a także pije 2 razy dziennie nutridrinki co 4 buteleczki kosztują 60 zł ale zdrowie ważniejsze .a też jedzenie inne muszę jeść bogate w różne witaminy i w minerały.

Na ostatnim TK klatki piersiowej robiony po dokładnie 4 wlewie jest nadzieja na wyleczenie a przynajmniej na zaleczenie gdyż guz zmniejszył się o 18 milimetrów z każdej strony.

Teraz cały czas martwię się o zdrowie a i o pieniążki na leczenie oraz na żywność a także na codziennie życie i opłaty.

Bardzo proszę o wpłaty nawet przysłowiowej złotówki i udostępnianie mojej zrzutki.Dobro zawsze wraca.

Dziękuję z góry wszystkim wpłacającym i udostepniajacym moja zrzutkę. Dużo zdrowia życzę każdemu.