Cześć,

Nazywam się Bartek, choć głównie znają mnie pod ksywką Woytazz, może i Ty mnie kojarzysz? Taki wesoły koleś obracający się w rapie, ganiający z mikrofonem i wiecznie podnoszący głos! Mam zespół Tourette'a i to on jest głównym bohaterem tej całej historii.

Od lat działam na YouTube przeprowadzając wywiady głównie z raperami. Wszystko za sprawą braku świadomości i tolerancji w społeczeństwie, co w 2012 roku zaowocowało tym, że Policja chciała mnie pobić, ponieważ uważali, że jestem pod wpływem, a Tourette, to bajeczka i wymówka...

Prowadzę również własne wykłady o życiu z Tourettem. Prowadzenie imprez okolicznościowych, czy licytacje charytatywne, to dla mnie chleb powszedni. Jestem człowiekiem otwartym na ludzi i nie umiejącym bez nich żyć.

W 2014 zostałem jednym z ośmiu najlepszych wolontariuszy w Polsce spośród ponad 6000 uczestników konkursu "8 wspaniałych".

Tak, pełen optymizmu i charyzmy, lecz teraz zupełnie inny. Zbyt długo oszukiwałem sam siebie i unosiłem się dumą.

Ostatnie dni, kilka poważnych rozmów, spowodowały, że postanowiłem utworzyć zrzutkę.

Aktualnie jestem drugi miesiąc na L4, muszę je kontynuować co najmniej do połowy stycznia 2023 roku. Dlaczego L4? Od roku pracuję fizycznie w drukarni, gdyż było to jedyne miejsce pracy, które mnie zatrudniło podczas poszukiwań pracy w trakcie pandemii COVID-19. Nie mogę łączyć tików z takim wysiłkiem fizycznym, ale zarabiać jakoś trzeba.. niestety, po niecałym roku moje ciało odmówiło posłuszeństwa.

Walczę o rentę socjalną ze względu na Tourette'a. Pomimo, że sprawa jest wygrana, to muszę czekać do stycznia, aby usłyszeć na sali rozpraw, to co przeczytałem kilka tygodni temu. Mam pisemny zakaz pracy fizycznej, a mój obecny stan zdrowia wygląda tak, że muszę się leczyć neurologicznie oraz psychiatrycznie. Jestem wrakiem. Zagubiłem swoje wartości, priorytety. Od jakiegoś czasu staram się nad tym panować. Jednak brak możliwości konkretnego zarobku w połączeniu z kredytem konsolidacyjnym oraz opłacaniem mieszkania nie pozwala mi nawet na zwykłe funkcjonowanie, nawet na regularne jedzenie. Zgubiłem łącznie ponad 50 kg oraz od tików ruchowych utraciłem !4 zęby!...

Środki zebrane tutaj przeznaczę na uregulowanie podstawowych należności oraz zakup sprzętu do realizowania swoich projektów muzycznych oraz dziennikarskich.

Jestem w trakcie pisania własnej książki, lecz co chwila przerywam ten proces, gdyż zwyczajnie jestem przybity codzienną walką o normalne funkcjonowanie, jak zwykły człowiek.. proszę, pomóż mi :)