id: adprvx

Pomarańczowi dla Sławka - zrzutka na wymarzony rower Hand Bike

Pomarańczowi dla Sławka - zrzutka na wymarzony rower Hand Bike

Nasi użytkownicy założyli 1 226 307 zrzutek i zebrali 1 348 430 052 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Sławek Akimow

"Minęło już ponad 5 lat od mojego tragicznego w skutkach wypadku rowerowego. Podczas treningu przygotowawczego do zbliżającego się wtedy wyścigu kolarskiego pechowy zbieg okoliczności i baaaach.

Wypadek, którego skutkiem jest całkowite przerwanie rdzenia kręgowego na poziomie szyjnym i porażenie czterokończynowe.

Od szyi w dół jestem sparaliżowany. Kompletnie nie mam władzy nad swoim ciałem. Uwierz mi na słowo, okropne uczucie nie czuć swojego ciała i nie móc nim poruszać mimo największych wysiłków. Jedynie moje ręce pozostały w niewielkiej części sprawne choć też w znacznym stopniu sparaliżowane. Nie mam władzy w obu dłoniach, natomiast w prawej ręce porażenie obejmuje większość mięśni więc jest jeszcze mniej sprawna.

14 miesięcy pobytu w szpitalach walcząc o życie i zmagając się z nieustającą gorączką dochodzącą do 41 stopni, której lekarze nie mogli zbić za pomocą leków było ogromnym obciążeniem dla mojego organizmu i psychiki. Po ciągłej walce z bardzo różnymi myślami, przejściu 4 skomplikowanych operacji na kręgosłupie i szyi, w końcu wróciłem do domu.

Początkowo byłem szczęśliwy i pełen euforii, kiedy opadły pierwsze emocje oczywiste stało się to, że to dopiero początek drogi i ciężki czas próby dla mnie i moich najbliższych.Po wypadku oprócz zdrowia straciłem prawie wszystkich kolegów i przyjaciół. Zostałem ze swoją niepełnosprawnością w gronie najbliższej rodziny i garstki głównie nowych znajomych i przyjaciół.

Mój wypadek jak granat z opóźnionym zapłonem rozniósł na szczątki niemal wszystko co w życiu kochałem. Z opóźnionym zapłonem, bo o ile fizyczne skutki były widoczne natychmiast, to psychika przyjmowała to co się wydarzyło i wszystkie tego skutki z opóźnieniem. Do dzisiaj nie jestem w stanie pogodzić się z tym co straciłem, jak wyglądam, jak dużo mam ograniczeń i jakich marzeń nigdy nie będę w stanie spełnić. Pracuję ciężko żeby nauczyć się sobie radzić z codziennymi wyzwaniami pomimo fizycznych ograniczeń i powikłań poszpitalnych. Wymaga to ode mnie wiele pracy, czasu i cierpliwości, ale uważam ze warto walczyć do końca. Psychika jest kluczowym elementem radzenia sobie w tej sytuacji.

Po latach starań, ciągłego pracowania nad natłokiem myśli, tłumaczenia sobie, że można żyć dobrze w takim stanie, szukania pozytywów i wypierania smutku- teraz już wiem. Nie jestem w stanie psychicznie dobrze funkcjonować bez miłości, a taką miłością był dla mnie sport.


Wiele osób, które spotkałem na swojej drodze po wypadku i które usłyszały co się wydarzyło, w jakich okolicznościach oraz o tym że marzę żeby wrócić na rower i znowu zacząć trenować namawiało mnie do założenia zbiórki na ten cel.

Właśnie skończyłem 30 lat i poczułem że jak nie teraz to chyba już nigdy. Życie płynie jak szalone co na pewno Ty też odczuwasz na własnej skórze. Od samego zastanawiania się i marzenia nic się nie zmieni, nic dobrego się nie wydarzy. Mrugnięcie okiem i będzie za późno żeby spróbować wrócić do tego co kocham i za czym tęsknię każdego dnia swojego skomplikowanego życia. Marzę o kupnie roweru ręcznego tzw. Handbike.

Spełniamy Marzenia

Wszyscy razem możemy zmienić wszystko, możemy spełniać marzenia swoje i innych, ratować życia, innym ulżyć w cierpieniu czy zapewnić leczenie bądź rehabilitację. Czasami warto się z tym zmierzyć, spojrzeć głęboko w swoje wnętrze, zatrzymać się, przebudować swoje wartości. Myślę że każdy może wynieść z takiego działania coś pozytywnego dla siebie, poczuć się lepszym, szlachetniejszym. Ja do nie dawna też byłem sprawnym i wesołym człowiekiem.

Nikt nie wie co go czeka w przyszłości.

Mam nadzieję że ta chwila refleksji sprawi, iż będziesz skłonny dorzucić cegiełkę na spełnienie mojego marzenia.

Obok szczerych życzeń powrotu do zdrowia fizycznego które dostaję co roku pragnę, abyś w ten okrągły jubileusz przyczynił się do jego poprawy poprzez możliwość powrotu do sportu który kochałem, powrotu dawnego, zawsze pozytywnie nastawionego do życia Sławka ;)

Możesz to uczynić dzięki wsparciu tej sportowej inicjatywy :)

ymuyvd-b1bdb9.png

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 21

 
Ola
120 zł
 
Michał Kaniewski
110 zł
 
Dariusz Cieślak
110 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Arkadiusz Czekalik
70 zł
 
Piotr Wielec
70 zł
 
Seba
65 zł
 
Wiktor Młotkiewicz
60 zł
 
Filip Maciejewski
55 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków