Cześć witam wszystkich. Mam problem i myślałam, że nigdy w życiu nie będę musiała nikogo prosisic o pomoc, ale...

Mam dwie suczki. Jedna z nich na spacerze w czasie zabawy biegnąc wpadła w poślizg i tak ja wykrzywiło, że pękły jej dwa kręgi w kręgosłupie i wypadł dysk. Następnego dnia doszedł krwiak w pęcherzu i krwotoki. W jednej chwili sparaliżowało Ja od pasa w dół. Podjęliśmy leczenie natychmiast, ale nie przyniosło to efektu. Rokowania były takie, że albo udamy się do Zgierza na konsultacje i operacje albo czeka ja wózek, załatwianie pod siebie lub wiadomo trzeba będzie uśpić. Teraz jednak dostaliśmy informacje że można spróbować rehabilitacji gdzie suczka zostanie w klinice na dłuższy okres czasu! Ci którzy mnie znają wiedzą, że chciałabym zrobić wszystko żeby uśpieniu było ostatecznością. I już wiadomo o co chodzi. Nie stać nas na leczenie, a czas nagli. Patrzę w te jej mądre oczy i nie wyobrażam sobie uśpieniu mojego członka rodziny. Byliśmy w Zgierzu na konsultacji gdzie dostaliśmy realne dane na temat tego wszystkiego. Dziś wiemy, że będą to koszty do ok. 2500zł jak nie więcej. Stąd moje pytanie czy ktoś z Was może nas wesprzeć!

Nie byłabym sobą gdybym nie zawalczyła o nią do końca!!!

Przedstawię rachunki, rozliczę każda złotówkę. Wrzucę kilka zdjęć.

Z góry dziękuję za każdą podpowiedź i pomoc.

Małgorzata Staszewska z rodziną ❤