Prawo dotyczące opieki okołoporodowej w Polsce w teorii jest dobre, istnieje ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, istnieje Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 2018 r. w sprawie standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej, jednak w wielu szpitalach nie są one przestrzegane. Pandemia tylko pogłębiła ten problem. 

Wspierając Parlamentarny Zespół ds. Opieki Okołoporodowej wykonaliśmy kilkadziesiąt interwencji pilnując, aby kobiety w tak szczególnym momencie porodu mogły czuć się bezpiecznie. 

W marcu miną dwa lata trwania pandemii. Gdy już wydawało się, że sytuacja na polskich porodówkach jest w miarę opanowana, porody rodzinne przywrócone są w większości szpitali w Polsce, problem niestety powrócił. Przymusowe cesarskie cięcia bez wskazań medycznych, tylko z powodu dodatniego wyniku testu na COVID-19, separowanie pozytywnych mam od ich nowo narodzonych dzieci, zakaz karmienia piersią, porody w maseczkach, ponowny zakaz porodów rodzinnych, czy brak kangurowania dziecka przez ojca to tylko niektóre z nich. Zakazy te nie znajdują potwierdzenia w żadnym dokumencie prawnym, wytyczne wydane przez Ministerstwo Zdrowia, czy WHO są zgoła odmienne. To wszystko to wewnętrzne decyzje szpitali. Kobiety są często „stawiane przed faktem dokonanym”, a nawet zastraszane opinią lekarzy i nie mają nawet świadomości własnych praw. Traumatyczny poród, zabranie dziecka może mieć dramatyczne skutki dla matki, takie jak depresja poporodowa, czy podjęcie decyzji o nieposiadaniu większej liczby dzieci, ale też dla dziecka, które przez 9 miesięcy było noszone pod sercem mamy, zna jej głos i bicie serca, a po porodzie jest jakby porzucone. Nie ma kontaktu skóra do skóry, który ma nie tylko znaczenie emocjonalne, ale również medyczne (kolonizowanie się z florą bakteryjną matki, a nie szpitala, termoregulacja noworodka). Chcemy temu zapobiec. Chcemy by mamy w tym pięknym okresie, jakim jest ciąża, poród i połóg mogły czuć się bezpieczne i zaopiekowane. W walce z systemem stajemy murem za kobietami. Muszą wiedzieć, że nie są same w tej sytuacji i gdzie mogą szukać pomocy. 

Chcemy zapewnić potrzebującym, wystraszonym kobietom pomoc prawną. Planujemy:

- Webinar on-line z prawnikiem - jakie prawa przysługują pacjentce i jej dziecku podczas pobytu w szpitalu. Webinar byłby dostępny bezpłatnie dla wszystkich zainteresowanych.

- Vademecum - przepisy w pigułce - bezpłatny i dostępny dla wszystkich zainteresowanych dokument z prawną drogą postępowania w przypadku naruszenia praw, przygotowany przez prawnika.

- Konsultacje telefoniczne z prawnikiem - bezpłatne konsultacje telefoniczne, dzięki którym kobiety będą mogły rozwiać swoje wątpliwości i poczuć się pewniej. Zasady ich funkcjonowania zostaną określone w zależności od zebranej kwoty.

- Pełnomocnictwo do szpitala - bezpłatne pełnomocnictwo do zabrania przez rodzącą do szpitala na czas porodu. W przypadku jakichkolwiek problemów personel szpitala wie, że jesteś reprezentowana przez prawnika specjalizującego się w kwestiach medycznych. Czy to konieczne? Nie. Czy przydatne? Praktyka pokazuje, że bardzo. Jest to rozwiązanie coraz częściej stosowane przez kobiety. 

Koszt jednej konsultacji/pełnomocnictwa to około 200 zł. Im więcej zbierzemy środków, tym więcej kobiet będzie mogło skorzystać z takiej pomocy. Każda wpłata ponad limit pozwoli zadbać o większą liczbę kobiet.

Jako fundacja chcemy zapewnić bezpłatną pomoc prawną kobietom, ponieważ łamane są ich prawa, gwarantowane przez państwo. Okres okołoporodowy obfituje w wiele wydatków, wiemy, że nie wszystkie kobiety mogą sobie pozwolić na taki nieplanowany koszt. Dodatkowo chcemy, by kobiety mogły cieszyć się ciążą, porodem i nowym członkiem rodziny. Nowe życie cudem jest i powinno przychodzić na świat w godnych i bezpiecznych warunkach.

Mamy już bazę prawników, z którymi współpracujemy, ale jeżeli zajmujesz się tym tematem i chcesz pomóc - prosimy o kontakt przez stronę internetową www.kobietywolnosci.pl lub przez profil na Facebooku https://www.facebook.com/kobietywolnosci 

Dziękujemy za każdą wpłatę!