Pomocy! Księżniczka Tica jest w zdrowotnych opałach!
Pomocy! Księżniczka Tica jest w zdrowotnych opałach!
Nasi użytkownicy założyli 1 231 878 zrzutek i zebrali 1 365 369 480 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
W najbliższą sobotę, 11 grudnia, jedziemy do Krakowa na badania pod kątem choroby Addisona, czyli niedoczynności kory nadnerczy. O 9:30 zostanie pobrana pierwsza próbka krwi, potem nastąpi podanie leku, a o 10:45 pobierzemy drugą próbkę krwi, która pozwoli ocenić aktywność nadnerczy. Trzymajcie kciuki!!!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Tica, arcypuchata psia księżniczka poważnie się rozchorowała.
Co jej jest?
Jeszcze nie wiemy dokładnie. Tica straciła ochotę do życia i robienia tego, co zwykle sprawia jej największą przyjemność – wsadzania długiego nochala we wszystkie sprawy, pilnowania swojego ludzkiego stada, a także towarzyszenia swojej pani – Ani – w czynieniu dobra.
Każdy kto miał okazję spotkać Tikę i Anię (w skrócie – TikAnkę), został z pewnością zalany falą miłości, wsparcia, życzliwości i… lekkiego psio-ludzkiego szaleństwa. TikAnka nigdy nikomu nie odmawia pomocy, nawet jeśli sama boryka się z problemami (a tych było ostatnio w życiu Ani niemało) i angażuje się w najróżniejsze psio-ludzkie inicjatywy (np. Tica jest psim krwiodawcą, a także bohaterką edukacyjnych książek dla dzieci).
A teraz sama Tica leży smętnie i błaga wzrokiem Anię o pomoc. Więc Ania dwoi się i troi by Tice jakoś ulżyć. Od kilku tygodni trwa diagnostyka. Ania pokonuje setki kilometrów po południowej Polsce (bo – niestety – dostępność niektórych usług weterynaryjnych w Częstochowie jest ograniczona), przeprowadza konsultacje z najlepszymi weterynarzami (bo ci zwykli wzruszają zrezygnowani ramionami) i wydaje wszystkie oszczędności na uratowanie swojej psiej przyjaciółki.
Zaczynamy zbliżać się do znalezienia odpowiedzi na pytanie o przyczyny apatii, tragicznych wyników krwi i dużych zmian w nerkach Tiki. Konieczne są jednak dalsze drogie badania, wizyty u weterynarzy (często w trybie na cito i w weekendy), a także opracowanie wielotorowego leczenia. Nie mówiąc o sprowadzaniu trudnodostępnych leków. To wszystko kosztuje i to niemało. Jak dotąd koszty diagnostyki wyniosły już ponad 4 000 zł.
Dlatego chcemy pomóc Ani w ratowaniu Tiki. Przyjaciołom trzeba pomagać w biedzie! Dorzuć choć złotówkę, bo poza wsparciem materialnym dla Ani ważne jest też wsparcie moralne. Im nas więcej – tym lepiej. A nikt nie zasługuje na takie wsparcie bardziej niż Ania i Tica.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
trzymajcie sie kochane Ptysie !