Na kocięta porzucone w siatce
Na kocięta porzucone w siatce
Nasi użytkownicy założyli 1 225 397 zrzutek i zebrali 1 346 231 001 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Jesteśmy wolontariuszami schroniska dla bezdomnych psów i zbieramy fundusze na utrzymanie i opiekę weterynaryjną dla porzuconych kociąt,.
29 maja, jak co dzień wypuściliśmy psy na wybieg. Po chwili jeden z nich pojawił się z kociakiem w zębach. Szybko odzyskaliśmy malucha i poszliśmy sprawdzić czy jest ich więcej. Niestety jedno kocię leżało już martwe na trawie, a trzy, całe i zdrowe były wciśnięte w kąt boksu. Na ziemi znaleźliśmy reklamówkę, w której zostały przerzucone przez mur.
Postała trójka kociąt okazała się być zdrowa, jednak trochę zbyt chuda jak na swój wiek, który oceniono na 4-5 tygodni.
Tym sposobem staliśmy się opiekunami czterech niechcianych czarnych węgielków - 3 dziewczynek i chłopca.
Dwie zdrowe koteczki pojechały do nowego domu tymczasowego, a ranna kotka i kocurek zostały u jednej z wolontariuszek.
Niestety na drugi dzień ranna kotka zaczęła czuć się gorzej i miała trudności z oddychaniem. Trafiła do szpitalika, gdzie była monitorowana i czekała na dalsze badania. Niestety po 3 godzinach zmarła - obrażenia mimo, że z pozoru niewielkie okazały się śmiertelne dla tak małej istotki. Nie zdołaliśmy jej pomóc
Z piatki porzuconych kociąt przeżyły tylko trzy - dwie kotki i kocurek. Wszystkie są czarnymi węgielkami z białym krawacikiem i cieszą się dobrym zdrowiem.
Chcemy zapewnić maluchom najlepszą opiekę weterynaryjną i wyżywienie. Niestety koszt utrzymania kociąt - karmy, żwirku, podkładów higienicznych, odrobaczania oraz wszystkich szczepień, przerasta nasze możliwości, dlatego prosimy o wsparcie finansowe.
Kociętom szukamy odpowiedzialnych domów by już nigdy nie trafiły niechciane na ulicę. Takich bezpiecznych, niewychodzących, gdzie zostaną już na zawsze i nie będą rozmnażane.
Chcemy by ta historia była też przestrogą. Łatwo jest pozbyć się wyrzutów sumienia, przerzucając miot przez mur do miejsca, gdzie ktoś powinien się nimi zająć. Jak widać takie historie często nie mają szczęśliwych zakończeń. Tym razem trójka przeżyła, jednak, gdyby nie znalazł ich pies moglibyśmy ich nigdy nie znaleźć i cała piątka umarłyby z głodu i wychłodzenia.
Można by uniknąć tych dwóch niepotrzebnych śmierci, gdyby opiekun kotki zdecydował się na sterylizację.
Dlatego prosimy o środki na utrzymanie kociąt oraz ich późniejszą sterylizację, by nie dochodziło już do takich tragedii. Jesteśmy wdzięczni za każdą złotówkę. To dzięki wpłatom możemy zapewnić kociętom wszystko czego potrzebują.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!