Zakończył się pierwszy etap prac planistycznych związanych z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego. Ich efektem jest Strategiczne Studium Lokalizacyjne Inwestycji CPK, zawierające mapy budowy przebiegów korytarzy kolejowych. Niektóre z nich wzbudziły wątpliwości mieszkańców gminy Bolesław, którzy boją się, że ich domy zostaną wyburzone.

Do mieszkańców gm. Bolesław zaczęły docierać informację, że konieczne będą wyburzenia domów pod nową kolejową inwestycję dowożącą pasażerów do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Mieszkańcy są porażeni tą wiadomością, bo wg. map przedstawionych przez spółkę budującą CPK - tych dotyczących miejscowości, trzeba będzie zburzyć - jak twierdzą, nawet do 30 procent budynków wsi. Niektóre mapy są na tyle dokładne, że widać na nich poszczególne domy kolidujące z inwestycją.

Jak dodaje, w bezpośredniej strefie przy torach znajdzie się co najmniej drugie tyle domów, czyli 140, co daje w konsekwencji 560 mieszkańców.
- Dla miejscowości liczącej 2500 ludzi, jest to absolutna katastrofa, gdyż nagle prawie 30 procent mieszkańców zostanie bezpośrednio poszkodowana przez planowaną inwestycję - wylicza.

Według map, dwie linie kolejowe biegnące przez Bolesław, będą przecinać lokalne drogi w co najmniej dziewięciu miejscach. Jak podkreślają mieszkańcy, z dostępnych informacji wyczytali, że częstotliwość jazdy pociągów wyniesie aż siedem na godzinę, co daję średnio pociąg co dziewięć minut.

- Co oznacza, że na skrzyżowaniach z torami rogatki będą przez większość czasu całkowicie zamknięte. Do tego będą to prawdopodobnie po dwa tory na jedną linie czyli cztery torowiska, pozwalające na ruch pociągów osobowych z prędkością do 250 km/h oraz ciężki ruch towarowy. Tu nie będzie dało się żyć - martwią się ludzie.

Państwo już podjęło decyzję, pomóżmy sobie wzajemnie.