Bardzo proszę Was o wsparcie.

Potrzebne są zakupy dla rodziny z maleńkim 2letnim synkiem.

Oboje pracują. 

Pani, która nie ma rodziny na miejscu - podjęła świeżo prace wożąc maleństwo każdego dnia za miasto do rodziców, by wspomóc budżet a Jej pierwsza wypłata będzie 10tego.

Partner zaś rozliczał się tygodniowo o pomniejszoną kwotę za wynajem, by mieli na przetrwanie i skromne zakupy. Nie może liczyć na pomoc ojca, który sam także samotnie wychowuje niepełnosprawną siostrę. 

I teraz dramat ...

Skończył się Im najm i dziś 2 dzień są bez dachu nad głowa - dosłownie !

Wynajmują tanie hotele z tygodniówki, ale w ten sposób nigdy nie wyjdą „na prostą” i nie odłożą na wynajem i kaucje. 

Jestem w stanie z prywatnych pieniędzy wylozyc na zakupy lub też dołożyć na wynajem, ale samodzielnie nie dam rady zabezpieczyć Ich na 2-3 tygodnie, bo taki okres byłby potrzebny, by bezpieczne mogli pokryć koszty mieszkania i w miarę stanąć na nogi. 

Jeśli ktoś z Was może dołożyć cegiełkę, będę wdzięczna ...

Cześć z Państwa zadeklarowała już zakupy - jesteście cudowni ❤️ Drudzy zaś z Państwa pytali o zrzutkę i pomoc finansową - nie chce pobierać pieniędzy na własne konto i myśle, ze tutaj będzie bardziej oficjalnie.

Potwierdzenie najmu przedłożę wszystkim zainteresowanym