id: apgz5s

Leczenie super kota

Leczenie super kota

Nasi użytkownicy założyli 1 221 814 zrzutek i zebrali 1 336 361 017 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Niestety stało się to, czego obawiałam się bardzo mocno, nasz kot Shaher, właściciel najwspanialszego różowego noska, zachorował. Zachorował po raz pierwszy w swoim życiu i to od razu z przytupem - FIP czyli wirusowe zapalenie otrzewnej.

Zauważyliśmy to bardzo wcześnie przez co diagnozowanie zajęło chwilę dłużej. Shaher zrobił się osowiały, mało jadł, dawał odpędzać się od miski drugiemu kotu, co wcześniej nie miało miejsca. I pomimo tego, iż nigdy nie miał "wcięcia w talii" i był raczej dobrze zbudowanym kotem, szybko zauważyliśmy, że ma spuchnięty brzuch.

Pierwsze wyniki badania krwi dały pewne przypuszczenia, że w kierunku FIP należy go dalej diagnozować, ale nie były to wyniki złe, USG nie wykazało płynu w jamie brzusznej i klatce piersiowej.

Jednak wczoraj, rozszerzona morfologia i nowe USG nie pozostawiły już żadnych wątpliwości. Zakaźne zapalenie otrzewnej kotów (mokre - w naszym przypadku - FIP) to infekcja wirusowa, która co roku dotyka około 1–2% światowej populacji kotów. FIP jest niezwykle śmiertelny, a śmiertelność szacowana jest na około 96%, jeśli nie jest leczona.

Leczenie jest męczące, długotrwałe i bardzo kosztowne. Koszt samych leków, niedostępnych u nas, które trzeba sprowadzać (zastrzyków, które należy podawać codziennie o tej samej porze przez 3 miesiące) to ok 1000 PLN miesięcznie, plus wizyty u weterynarzy, preparaty wzmacniające, antybiotyk, igły, strzykawki...

Niestety nie mam szans, aby udźwignąć koszty leczenia samodzielnie. Dlatego będziemy z Saherem bardzo wdzięczni, jeżeli będziecie nas mogły_li wesprzeć w tych trudnych nadchodzących miesiącach.

Nwf89I6PlxMx6iKr.jpg

0UJ736tG8ygOHQIZ.jpgShaher trafił do nas 5 lat temu ze schroniska dla zwierząt w Poznaniu. Razem z drugim kotem o imieniu Shadow. Od początku nazywaliśmy go "kotem zabawką", (w przeciwieństwie do tego drugiego) cierpliwie znosi noszenie, głaski i przytulasy. Jest dość puszystym jegomościem, i dosłownie i w przenośni, ale ani ciut nie odbiera mu to gracji i wdzięku. Ma hipnotyzujące oczy, najwspanialszy różowy nos i dość majestatyczne wąsy.

tdjO1ZoEhRty7bfG.jpgLubi chipsy paprykowe, gotowany makaron i zielone ogórki. Lubi też kocie puszki, psią suchą karmę, młody owies, wodę z wazonu i surowe mięsko. Koneser. Normalnie Makłowicz wśród kotów :) Gdy jest w formie, je szybko i się nie dzieli.

Miewa momenty szaleństwa i uganiania się za byle czym po całym mieszkaniu. Preferuje na te aktywności, jak to kotki, godziny między 3 a 5 rano. Jest kotem wysokościowym, szafy, półki lodówka lub kredens - tam go należny szukać. Czasami, nadal próbujemy zrozumieć ten rytuał, przychodzi ni stąd ni zowąd do Shadow'a i na nim siada. I siedzi :) Taki zwyczaj.

pCsws9jyIKC87q8X.jpgPorusza się bezgłośnie, chyba że podczas snu spadnie z kanapy i narobi łomotu, gdy robi się śpiący to paszcza i oczy mu się "rozlewają" i wygląda wtedy jak kot z masła. Jest kotem dla nas idealnym i lubię myśleć o tym, że zaadoptowaliśmy się nawzajem, rodzinnie.

I teraz tylko, żeby był zdrowy i został z nami jak najdłużej 🐱

12bzO0HldJMA3nSS.jpg

Update #1

Shaher jest po 3 dawce leku. Znosi zastrzyki dzielnie i nie walczy z nami bardzo w trakcie ich podawania. Może się to zmienić, gdy nabierze więcej sił, ale so far so good. Potrzebne są jednak 2 osoby do podania zastrzyku, co oznacza, że choroba ta ustawi nam częściowo rutynę dnia na jakiś czas. Jak dobrze pójdzie to na 90 dni.

Przyjmuje antybiotyk i leki osłonowe.

Zjadł dziś saszetę całą! i zaczął się trochę szwędać po domu. Przyjmuję to za dobry znak, choć wczoraj brzuch napuchł mu jeszcze bardziej. Ale wdrapał się też na stół 🤞🏾❣️🤞🏾

Na spokojnie usiadłam też dziś do ponownego czytania o chorobie i kalkulacji kosztów. Stąd moja decyzja o zwiększeniu kwoty zbiórki; przy jego masie (4,4 kg będzie potrzeba więcej leku niż założyłam na początku).

Dziękujemy bardzo za wszystkie wpłaty, rady, tipy i wasze historie ♥️

Wzrusz największy i wdzięczność 🐈‍⬛



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 37

 
Dayna Jurgens
5 zł
 
Grażyna Zdanowicz
100 zł
 
Kasia
50 zł
 
Natalia
612 zł
 
Aniela Matusiak
10 zł
 
Adam
4 zł
 
Anna Golik-Czarnecka
50 zł
 
Czarcisław
40 zł
 
Wiktor Wdowiak
10 zł
 
Maj Birko
40 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!