Jeden z młodszych członków naszej rodziny- nasz najstarszy, 6 letni syn, ostatnio lekko podupadł na zdrowiu.

Wszystko zaczęło się w momencie, kiedy po raz pierwszy usłyszałam:

"Mamo, boli mnie głowa".

Zdecydowanie nie był to zwykły ból głowy.

Początkowo objawiał się najbardziej podczas kaszlu, kichania lub zabaw wysilkowych: biegania, podskoków czy nawet mocniejszego śmiechu, jako pulsujący, krótkotrwały ból, zlokalizowany w okolicy potylicy, karku i obręczy barkowej.

Nie mogliśmy pozostawić go bez pomocy, zaczęliśmy szukać przyczyny na własny rachunek, z pomocą kilku lekarzy.

Tak rozpoczęła się nasza przygoda, ktora trwa do dziś.

Po szeregu badań krwi, wizyt u różnych specjalistów, skierowani przez neurolog wykonaliśmy Gabrysiowi rezonans magnetyczny głowy.

Na dzień dzisiejszy wiemy jedno :

Wizyty u neurologa za moment wpiszą się w kalendarz naszych dni na stałe, bo mamy wstępną diagnozę :

"cechy obrazowe malforacji typu chiari I."

Co to właściwie oznacza?

W skrócie : wadę genetyczną.

Gabrys ma zbyt nisko osadzone migdałki mózgowe w potylicy.

To one zabierają miejsce, tworząc przy tym ciśnienie, odpowiedzialne za chroniczne bole głowy, które są coraz silniejsze i częstsze.

Co dalej?

Sami chcielibyśmy wiedzieć, właśnie dlatego powstala ta zrzutka.

To nie jest wołanie o pomoc, to nie błaganie o litość, życie naszego syna nie jest zagrożone bezpośrednio.

Jednak jako mama czwórki dzieciaków, bardzo chciałabym pomoc mu możliwie najszybciej.

DLATEGO nie ma co się łamać, a że działac trzeba raz dwa, postanowiłam zrobić akcję, wykorzystując przy tym swoją największą pasję.

Od lat zajmuje się fotografią portretową, działam na terenie Poznania i najbliższych okolic.

Dziś daje Ci wolną rękę.

Samodzielnie wyceń moją pracę, wpłać na zbiórkę dokładnie tyle, ile jesteś w stanie, a ja w zamian za to wykonam dla Ciebie 3 wyjątkowe, plenerowe kadry.

Wpadnij z rodziną, mężem, dziećmi, zabierz psa, kota czy innego pupila i wspólnie zróbmy coś super 😊

Jak to zrobić?

Jak tylko wpłacisz na zrzutkę swoją cegiełkę, prześlij potwierdzenie wpłaty w wiadomości na mój profil na Facebooku, lub Instagramie.

Nie chcę niczego za darmo.

Odpracuję każdą złotówkę, wpłaconą na tę zrzutkę, tyle mogę Ci obiecać.