Operacja Fara - pomóż uratować mojego przyjaciela
Operacja Fara - pomóż uratować mojego przyjaciela
Nasi użytkownicy założyli 1 226 144 zrzutki i zebrali 1 348 060 951 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kochani,
Czekaja nas dodatkowe koszty rehabilitacji a dokładniej bieżni wodnej którą Faruś zaczyna od 11.09.
Jesteśmy po 7 dniach pola magnetycznego. Ciągle walczymy aby stanąć na nogi.
AKTUALIZACJA - faktura za operacje.
AKTUALIZACJA 22.08.
Kochani, PROSZĘ O DALSZĄ POMOC💔 Faro jutro ma operację!😭
Dziękuje Wam za dzisiejsze wsparcie.
Jesteśmy po konsultacji z neurologiem i rezonansie. Niestety potwierdziła się teza operacji, która będzie wykonana w dniu jutrzejszym w godzinach porannych w klinice Puławska w Warszawie.
Sam koszt operacji w sytuacji Fara jest szacowany na 5000 zł.
Dodatkowo płatna jest hospitalizacja 1200-2400 zł zależy od tego ile Faro będzie przebywał po operacji w szpitalu.
Tylko dzisiaj za rezonans oraz konsultację neurologiczna zapłaciłam 1620 zł + 800 zł zaliczki za pobyt Farusia. Wczoraj 600 zł co daje nam już razem 3020 zł.
Bardzo Was proszę o pomoc 💔
Jeżeli wszystko będzie dobrze, obędzie się bez komplikacji to Faro zostanie wypuszczony do domku jutro wieczorem i wszystkie koszta będzie trzeba już jutro zapłacić 😔
Czy pomożesz stanąć na nogi Farusiowi?
Wszelka dokumentacja z dnia dzisiejszego oraz potwierdzenia wydanych kosztów znajdują się w opisie zbiórki.
_____________________________________
Życie pisze różne scenariusze, a zwykle te najgorsze kiedy i tak jest pod górkę.
Wczoraj w nocy mój ukochany Faro zaczął się źle czuć.
Pierwsze objawy mogły wskazywać na ból przewodu pokarmowego. Faro ma bardzo wrażliwy żołądek i jelita i zdarzały mu się już problemy gastryczne, ale nigdy nie był taki cierpiący.
Z samego rana pojechaliśmy do lekarza weterynarii, który zasugerował że ból wynika z problemu z kręgosłupem. Dostaliśmy leki i mieliśmy stawiać się następnego dnia na diagnostykę w tym kierunku.
Kilka godzin później z stan Fara zaczął się pogarszać, ból narastał, a chód stał się niezborny i chwiejny.
Na cito pojechaliśmy do większej lecznicy, w której wprowadzono nas w błąd stawiać diagnozę - zapalenie wątroby.
Kolejne leki, kroplówki i kolejne stracone godziny.
Bez efektów.
Po powrocie do domu było coraz gorzej.
Zdecydowaliśmy się pojechać do 3 lecznicy.
Tym razem z uwagi na pogarszający się stan i ogromne cierpnie psa, pojechaliśmy do kliniki całodobowej w Warszawie. W klinice na Puławskiej natychmiast potwierdzono podejrzenia pierwszego lekarza. Kręgosłup.
Koszmar.
Dramat.
Faro musi być jak najszybciej operowany!
Straciliśmy blisko 24 h, wydaliśmy sporo pieniędzy, a pies nadal się męczy.
Faro to młody, krótko łapy pies, predysponowany do schorzeń kręgosłupa.
Nie ma innej możliwości, niż walka o naszego przyjaciela!
Niestety dzieje się to w bardzo trudnym dla mnie okresie czasu.
Zwyczajnie nie stać mnie aktualnie na takie koszty leczenia.
W ciągu najbliższych 12 godzin czeka nas rezonans (1500 zł) , konsultacja neurologiczna (300zł) i operacja (+/-5000 zł) plus koszty całodobowej opieki nad Farem. Faro przebywa obecnie pod stałą opieka lekarzy ze względu na ogromny ból przy tym schorzeniu.
Pomóżcie mi postawić Fara na nogi.
Poniżej będę załączała wszystkie informacje medyczne oraz rachunki.
Karta medyczna z kliniki Puławska
DZISIEJSZE KARTY Z WIZYTY U NEUROLOGA ORAZ WYNIK REZONANSU.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!