Co się stało?

Nasza ukochana Frida została uderzona przez samochód i doznała poważnych obrażeń. Na ten moment ma szwy w kilku miejscach na ciele, opatrunki po operacji i gips. Nie jest w stanie chodzić, ani samodzielnie stać. Może leżeć tylko w trzech pozycjach, które są dla niej aktualnie najbezpieczniejsze. Kochamy ją i marzymy o tym, żeby jak najszybciej mogła wrócić do codzienności sprzed tego smutnego wypadku.

Jak przebiegało leczenie?

Frida od razu po wypadku została przewieziona do weterynarza, gdzie udzielono jej pierwszej pomocy i zszyto rany. Następnie zostały wykonane zdjęcia kręgosłupa, miednicy i przedniej łapy. Wtedy dowiedzieliśmy się, że musimy szukać pomocy w większym mieście, gdyż potrzebna była zaawansowana operacja. Frida miała wieloodłamowe złamanie miednicy i kości krzyżowej oraz wieloodłamowe złamanie wyrostka łokciowego kości łokciowej lewej. Do tego brak czucia w lewej tylnej kończynie. Na początku jej życie było pod znakiem zapytania.

Jakie są dalsze plany?

Frida spędziła 10 dni w lecznicy dla zwierząt, gdzie miała cztery operacje. Mimo naszej całodobowej opieki nad Fridą, dwie rany nie goją się tak jak powinny. Każde podanie leku, toaleta, czyszczenie ran i przekładanie są dla niej bolesne. Bardzo zależy nam na komforcie naszego psa i nie chcemy, żeby tyle cierpiała. Chcielibyśmy, żeby była pod stałą opieką lekarzy i rehabilitantów, dzięki którym ma szansę na szczęśliwe życie.

Na co zbieramy?

Zbieramy pieniądze na dalsze leczenie, rehabilitację oraz leki dla Fridzi. Dotychczasowe leczenie kosztowało już ponad 10 tysięcy. Z pomocą rodziny pokryliśmy te koszty, jednak w tym momencie nie mamy już dalszej finansowej możliwości na ratowanie naszego psa, dlatego prosimy Was o wsparcie. Frida to pies, który przed tym wydarzeniem kochał biegać, pływać i bawić się. Była bardzo energiczna, a teraz leży i musi regenerować się po wypadku i operacjach. Na szczęście 29 grudnia dostaliśmy informacje, że Frida ma czucie we wszystkich kończynach i jest szansa na jej powrót do zdrowia. Frida to młody pies, nie ma jeszcze nawet dwóch lat. Prosimy o pomoc, każda wpłata jest w tej sytuacji ratująca. Dziękujemy z całego serca i prosimy o udostępnianie naszej zbiórki. Pomóżmy Fridzie wrócić do zdrowia.

Dziękujemy

Nazwa kliniki i inne dane zostały zamazane na prośbę tego miejsca.

Na zdjęciach znajduje się Frida przed i po wypadku, zdjęcia miednicy i łokcia oraz dokumenty z kliniki.