Witam. Moim marzeniem jest wybrać się z moją drugą połówką w niezapomnianą podróż trwającą 2 tygodnie... Zacząć przygodę z naszego rodzinnego miasta, wsiąść do małego samochodu i jechać przed siebie. Zahaczyć o piękne miejscowości, zwiedzać, poznawać ludzi, ich kultury, a cały wyjazd skończyć na najwspanialszym festiwalu świata, mowa o Woodstocku. W zeszłym roku cudem udało nam się pojechać na Woodstock. Załapaliśmy się miesiąc wcześniej na płatne staże i udało się. W tym roku bez jakichkolwiek możliwości zarobku postanowiłem zaryzykować i wstawić tutaj zrzutkę. Normalnie mogę iść do pracy gdyby nie wymagająca w tym czasie szkoła. Największym problemem jest środek transportu, który obecnie nie istnieje i właśnie na tym rzecz polega. Głównym celem zbiórki jest jakiś samochodzik i koszta prawa jazdy bez których to marzenie się nie spełni. Jestem sceptycznie nastawionym człowiekiem, lecz liczę na waszą pomoc i wsparcie!