Nazywam się Nataniel i opowiem wam moja historie .

Urodziłem się w 38 tyg ciąży . Ważyłem 2560g i mierzyłem 50cm.

Przyszedłem na świat przez cesarkie cięcie, z 7 punktami w skali apgar

- z zespołem zaburzeń oddychania noworodka

- niewydolnością oddechową

- zespół napięcia mięśniowego

- hipotrofia

- z zamartwica urodzeniową średniego stopnia 

Mimo że urodziłem się o czasie byłem bardzo malutki jak na urodzenie w 38 tyg ciąży.

Do chwili obecnej potrzebuje opieki wielu specjalistów neurologa, alergologa, gastrologa i fizjoterapeuty. Mam częste rehabilitację które bardzo mi pomagają.

Moja mamusia musi walczyć razem ze mną o mnie, jestem jej małym wojownikiem. Nie widzi innej możliwości jak zrobić wszytko co w jej mocy , żeby zapewnić mi jak najlepsze życie .Ponieważ została sama mój tata nie chce mojej mamie pomóc finansowo, ani nie chce mnie znać, moja mama nie ma środków do życia dostaje jedynie 1000 zł za urodzenie dziecka przez rok oraz 500 plus. Na alimenty będę musiał jeszcze poczekać sprawa jest złożona w sądzie.

Jeszcze okazało się że mam napięcie mięśniowe potrzebuje stałej rehabilitacji raz w tygodniu bo choć mam 4 miesiące moj rozwój fizyczny jest jak u 2 miesięcznego dziecka . Mam też refluks i alergie na białko więc potrzebuje specjalistycznego mleczka, jestem też diagnozowany pod kątem jelita drażliwego.

Moja mama została całkiem sama 1,5 roku temu zmarła jej mama, nie ma żadnej rodziny która by mogła pomóc w tej ciężkiej sytuacji, dzięki ludziom dobrego serca jakoś sobie radzimy.

Dziękuję ❤ za każdą przekazaną Natanielowi złotówkę, która przyczyni się do jego rozowju. 🙏🙏🙏❤❤❤

Za uzbierana kwotę kupie mleko i pieluchy oraz zaplace za rehabilitację i dalsze leczenie Nataniela .