Pomoc dla uchodźców z Ukrainy w Zosinie, Dołhobyczowie i Hrubieszowie (05.03.2022)
Pomoc dla uchodźców z Ukrainy w Zosinie, Dołhobyczowie i Hrubieszowie (05.03.2022)
Nasi użytkownicy założyli 1 226 442 zrzutki i zebrali 1 348 786 169 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Dzisiaj ostatnie pieniądze, jakie zostały na koncie zrzutki po dokonaniu wcześniejszych zakupów (307,75 zł) zostały przekazane na potrzeby hurtowego zakupu leków i środków medycznych na potrzeby uchodźców z Ukrainy przebywających w centrum recepcyjnym w hali Ptak w Nadarzynie (w koordynację tego punktu zaangażowany jest mój brat Janek, dwaj inni moi bracia Mateusz i Antek dokonywali dzisiaj zakupów w aptekach). Poniżej paragon za jedną tylko transzę zakupową, którą wsparła „reszta” z naszej zrzutki.
Jeszcze raz serdecznie wszystkim dziękuję za zaufanie, ofiarność i wsparcie.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
W niedzielę 27 lutego 2022 roku spontanicznie ruszyłem na przejście graniczne do Dołhobyczowa aby pomóc przewieźć do Warszawy uchodźców z Ukrainy uciekających przed rosyjską napaścią. Po tym co zobaczyłem na miejscu obiecałem sobie, że przyjadę ponownie, bo skala pomocy, która jest tam potrzebna, jest naprawdę gigantyczna.
Uzbrojony w wiedzę z punktu recepcyjnego w Hrubieszowie oraz doświadczenia poprzedniego wyjazdu jutro będę znowu na granicy. Mam dosyć precyzyjne informacje czego aktualnie najbardziej potrzeba (zmienia się to z dnia na dzień w miarę "schodzenia" zapasów: czasami brakuje leków, czasami ubrań, a jeszcze kiedy indziej jedzenia): wszystkich małych gabarytowo produktów spożywczych o długi terminie przydatności do spożycia, które można "rozdawać" osobom przechodzącym granicę. Chodzi o soczki w kartonach, małe butelki wody, żele i batony, drobne słodycze dla dzieci.
Dzisiaj będę robił zakupy na tę wyprawę, pomyślałem, że skoro i tak robię trasę Warszawa-granica-Warszawa, to szkoda żeby samochód jechał zapełniony tylko częściowo. Kwotę, którą planowałem przeznaczyć dzisiaj na zakupy, przeleję na zrzutkę - jeśli ktoś z Was miałby ochotę dorzucić chociaż kilka złotych, to za całą zebraną kwotę zrobię zakupy "pod korek". Wszelkie nadwyżki lub pozostałe środki (jeśli takie się pojawią) przekażę na którąś z akcji pomocowych prowadzonych przez wiarygodny i godny zaufania podmiot. Ze zrzutki rozliczę się publikując paragony dokumentujące dokonane zakupy, postaram się również wrzucić zdjęcia dostarczonych produktów na Twittera - tam zresztą najłatwiej i najszybciej można mnie "znaleźć" (https://twitter.com/seweryndmowski).
Za pomocą i z pomocą TT organizowałem już wcześniej akcje "charytatywne", tak więc jeśli ktoś miałby naturalne i uzasadnione w dzisiejszych czasach wątpliwości odnośnie do mojej wiarygodności jako organizatora zbiórki, które wstrzymywałyby go z pomocą, to tam publicznie chętnie odpowiem na wszystkie pytania. Koszty paliwa oczywiście pokrywam we własnym zakresie, bo i tak bym tę trasę musiał przecież pokonać.
Pomagajmy, oni tego naprawdę potrzebują!
PS. Zakupy zrobię w którymś z popularnych dyskontów.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!