Jestem osobą niepełnosprawną. Z zamiłowania jestem także kolarzem i zbieram potrzebne fundusze na charytatywną wyprawę rowerową "w PROTEZIE na ROWERZE", której trasa zaczyna się w Lublinie, a kończy w Rzymie. Łącznie pokonam 2 800 km w 3 tygodnie. Chcę w ten sposób pokazać, że pomimo dysfunkcji można realizować swoje pasje i cele.

Chcę pokazać, że ograniczenia są tylko w naszej głowie.

To już kolejna edycja naszej wyprawy.

Tegoroczna Wyprawa rowerowa "w PROTEZIE na ROWERZE" jest już 3. z kolei edycją wyprawy.

Organizując wyprawę "w PROTEZIE na ROWERZE" zadbam o promowanie zdrowego i aktywnego trybu życia wśród społeczeństwa, a zwłaszcza pośród osób niepełnosprawnych, oraz o korzyści stawiania sobie wyzwań.

Swoją akcję chcę połączyć z pomocą drugiemu człowiekowi (tutaj: podopiecznym Fundacji "Krok do Marzeń", dzięki czemu połączę przyjemne z pożytecznym.

Cele projektu chcę osiągnąć poprzez zorganizowanie kolejnej już wyprawy rowerowej, której plan zakłada 18-dniową trasę zaczynającą się 2. lipca w Lublinie, przebiegającą przez Czechy, Austrię, a kończącą się 20. lipca w Rzymie. Przede mną prawie 3 000 kilometrów, w tym podjazd pod słynne Stelvio, gdzie przede wszystkim chcę udowodnić, że mimo niepełnosprawności (braku nogi) można zdobyć tak trudny szczyt i pokazać, że bariery mamy tylko w naszej głowie.

Razem ze mną pojedzie wóz techniczny, a w nim 3 osoby, które będą mi bardzo potrzebne, a wręcz niezbędne, abym przejchał dystans cały i zdrowy.

Kilka słów o mnie...

Nazywam się Kamil Misztal, Jako 2-letni chłopiec uległem poważnemu poparzeniu ciała, w wyniku którego w wieku 18-stu lat amputowano mi prawe podudzie. Wówczas rozpocząłem walkę o lepszy byt...

Przeszedłem przez 31 operacji, które pomogły mi ocalić i ulepszyć moje życie.

Moja lewa noga nie jest taka jak u zdrowego człowieka - jest zdecydowanie chudsza, ponieważ poprzez poparzenie większość moich mięśni obumarło. Oprócz tego... Przez całe życie chodziłem w butach ortopedycznych ze względu na poparzoną stopę, aczkolwiek po jednej z wielu przebytych operacji teraz noszę normalne buty, dzięki czemu lepiej mi się chodzi czy jeździ na rowerze.

Dzięki pomocy dobrych ludzi udało mi się zebrać fundusze potrzebne na odpowiednią protezę, która pozwala mi normalnie funkcjonować i spełniać marzenia.

Na co przeznaczę fundusze...?

Zebrane przez platformę "Zrzutka" fundusze preznaczę na noclegi, wyżywienie oraz paliwo do busa.

Akcję będziemy promować w mediach ogólnopolskich oraz lokalnych (na każdym etapie w innych miejscowościach). Zamierzamy także wysłać informację o tej inicjatwie do mediów zagranicznych w Czechach, Austrii i Włoszech.

Dodatkowo do promocji będziemy, przede wszystkim, wykorzystywać media społecznościowe. Oprócz tego... W czasie wyprawy będzie ze mną jechała osoba, która będzie odpowiedzialna za robienie zdjęć, dodatkowo będziemy także nagrywać materiał na kamerki GoPro, dzięki czemu codziennie będziemy relacjinować, co wydarzyło się w danym dniu na konkretnym etapie trasy wyprawy.

Szczegóły wyprawy:

https://www.facebook.com/wprotezienarowerze/