Ciężko mi prosić o pomoc, szczególnie w okresie świątecznym, kiedy każdy ma dużo na głowie, ale jesteśmy w ciężkiej sytuacji finansowej. Potrzebujemy pomocy by opłacić weterynarza i leczenie dla Izy, przekochanej kotki, która dopiero teraz dostała okazję by mieć kochający dom.

Iza do tej pory była dokarmiana, ale żyła na ulicy. Jest cudowną, tulaśną koteczką i oczywiście nie mogliśmy jej tak zostawić. Spędziła dziesięć godzin w drodze, ale dojechała do nowego domku, który od razu pokochała i w którym poczuła się komfortowo od pierwszych minut.

Iza potrzebuje wszystkich badań, również mamy podejrzenie że może mieć jakieś większe problemy zdrowotne, gdyż pewne rzeczy nas niepokoją. Po pierwszej wizycie okazało się, że ma ona problemy z brzuszkiem, więc od razu musiała przejść na specjalną karmę, która jest bardzo droga. W wynikach krwi wyszła znacznie podwyższona glukoza, więc jest duże ryzyko cukrzycy. Czeka nas w związku z tym dużo dodatkowych badań, a już na pierwszą wizytę wydaliśmy większość naszych oszczędności. Czeka nas też sterylizacja. Koszty mogą nas przytłoczyć, szczególnie jeśli się rzeczywiście okaże, że wymaga ona dalszego leczenia.

Z tego właśnie powodu prosimy o pomoc, każda złotówka jest obecnie na wagę złota. Z góry dziękuję za zainteresowanie