Łukasz ma 30 lat i urodził się z wrodzoną wadą serca. Ponad dwa lata temu jego serce się zatrzymało. Od czasu wypadku walczy, aby wrócić do zdrowia. Nadzieją jest specjalna terapia, która kosztuje 100 tys. złotych. „Z przerażeniem patrzę na kalendarz, czas ucieka a finansów brak”

Szansą na normalne życie dla Łukasza jest kuracja mezenchymalnymi komórkami macierzystymi w ramach Produktu Leczniczego Terapii Zaawansowanej (PLTZ).

 Zakwalifikowano syna do tej terapii. Pierwsza dawka już została podana 22 kwietnia. Kolejne dawki mają być podane w odstępie trzech miesięcy. Niestety, wszystko byłoby zbyt piękne, gdyby było na wyciągnięcie ręki. Terapia jest droga i nie na moje możliwości finansowe. Koszt to sto tysięcy złotych. Na pierwszą dawkę uzbieraliśmy, było ciężko.

Łukasz urodził się z wrodzoną wadą serca. W 2019 roku uległ wypadkowi. Doszło do zatrzymania akcji serca wskutek spadku elektrolitów. Przez rok był w śpiączce.

Łukasz zawsze wesoło i pogodnie pokonywał trudności. Teraz też radzi sobie dzielnie - mimo swojej niepełnosprawności oraz ograniczeń jest bardzo aktywny oraz zawzięty w tym co robi. Nie daje za wygraną. Po kilku miesięcznej rehabilitacji w warunkach domowych, syn wraca do sprawności umysłowej. Pojawiają się delikatne ruchy kończyn, ale w dalszym ciągu nie chodzi oraz ma również zaburzony rozwój mowy .

Łukasz marzy, aby wrócić do dawnej sprawności i zabrać swoją córkę na plac zabaw.

W tym celu powstała zrzutka gdzie ludzie dobrej woli mogą wesprzeć leczenie mojego syna. Ponadto jest facebookowa grupa – Licytacje dla Łukasza. Każdy chętny może wystawić rzeczy na licytację i wspomóc akcję. Link do grupy https://www.facebook.com/groups/812114262880080/?ref=share

Jest też możlowość wsparcia sms

Sms charytatywny na Podopiecznego: 

SMS o treści POMOC + 11382 , należy wysłać na numer 75 165.