EDIT:

Uwaga, chciałem ogłosić powszechną mobilizację :)

Niedawno dogadałem się z przemiłymi ludźmi z https://urvis.bike/ - to młoda, polska marka produkująca rowery cargo. Przez ostatnie dni wspólnie chcemy próbować uzbierać 20K na piękny, nowy rower do tarowania książek z ogromną skrzynią o pakowności 280L, która jest porównywalna z bagażnikiem Toyoty Yaris! Dodatkowo będę mógł zawsze liczyć na darmowy serwis i przeróżne customizacje w przypadku wymyślania kolejnych przygód, które z pomocą takiego roweru będę chciał realizować. Żeby uczcić tę fajnie rokującą współpracę postanowiłem wyjeździć rowerem na Krakowie nazwę firmy moich nowych kolegów.

Cześć,

Tu Szyszkodar! Za namową internautów odważyłem się spróbować zebrać pieniądze na ROWER CARGO, który pomógłby mi bardzo w ratowaniu i redystrybucji książek dla was :)

Dwa lata temu zostałem poproszony o zaopiekowanie się krakowską Książkodzielnią i od tamtego czasu staram się odbierać książki z pustostanów, różnych prywatnych zgłoszeń i reagując na ogłoszenia o wystawkach na grupach internetowych. Literaturę zawożę do Książkodzielni przerobionej z garażu w Parku Kleparskim, gdzie czekają na nowych właścicieli. Żeby się nie zniszczyły zbudowałem dla nich specjalne półki zero waste głównie ze starych, znalezionych palet i desek szalunkowych. 

Zależy mi również bardzo na popularyzacji otwartych biblioteczek, dlatego kilka razy w tygodniu na rowerze z książkami w sakwach zawożę je do takich punktów. Przygotowałem mapkę z dostępnymi lokalizacjami w Krakowie i okolicach, gdzie książki można znaleźć lub zostawić dla innych:

https://cutt.ly/7Lwx9Be

Wszystko to robię w swoim własnym czasie, bez żadnej pomocy finansowej. Odkąd zacząłem współpracę z "Fundacją Z rąk do rąk" tworzącą grupę „Kraków – oddam za darmo” moje ratowanie książek stało się tak popularne, że rower transportowy byłby teraz niezastąpiony! Pomógłby mi znacznie ograniczyć koszty związane z paliwem, nie produkowałbym zanieczyszczeń i zdecydowanie zwiększyłby moją wydajność w zaopatrywaniu otwartych biblioteczek.

Po rozmowie ze sklepem towarowe.pl postanowiłem założyć zrzutkę na model Urban Arrow Cargo L – rower który jest tak wypasiony, że pozwoli mi zawozić książki nawet do Warszawy, albo i dalej, a tak poważnie jest to profesjonalny rower do prowadzenia działalności gospodarczej, dzięki któremu przewożenie bardzo ciężkiego ładunku kilka razy w tygodniu i w różnych warunkach pogodowych nie będzie męczarnią - 35000,00

Jeśli nie uda się uzbierać tej sumy, to może uda się na Radkutsche Rapid - bez wspomagania, ale tak czy siak mega szpanerski, szybki i co najważniejsze BARDZO pakowny 15000,00

Najtańsza opcja to Babboe Transporter bardzo uroczy, którym nie będę mógł zdziałać takich cudów co Urban Arrow, ale na pewno jakieś cuda zdziałam :) 9000