Hej!

Od jakiegoś czasu na terenie garaży nieopodal mojego miejsca pracy zaczęły się gromadnie zbierać kitku inżynierzy (robocza nazwa).

Przez kilka dni dokarmiała je również jakaś Pani, jednak zrezygnowała po tym jak zobaczyła, że ja również przychodzę je co dzień karmić. Serce mi pęka jak co rano przybiegają na mój widok do bramy żeby dostać jedzonko..

Niestety, finanse się zaczynają kończyć i wpadłam na pomysł założenia tej zrzutki aby móc kupić na zooplus zapas karmy, jakieś miseczki i kocyki do spania.

Wszystkie kotki są wysterylizowane, kastrowane i jedyne czego im potrzeba do pełni szczęścia to pełny brzuszek. 🥺

Na początku było ich około dziesięciu, z biegiem czasu zaczęło pojawiać się co raz więcej kitków z całej okolicy. W ostatnim czasie *zastępca inżyniera miała mały wypadek, amputacja ogonka i szycie rany w brzuszku przez co staram się dawać jej lepszej jakości karmę.

Jeśli chcesz dorzucić dowolny grosz do zrzutki to zapraszam, inżynierzy będą wdzięczni i szybciej wykonają robotę (wiadomo, pełny brzuch to i lepiej się myśli).

Dobro wraca 🐈💫

Za wszelką pomoc z góry dziękuję!

Powyżej zamieszczam kilka zdjęć kociej rodzinki inżynierów 👷🏽‍♀️

Główny inżynier

Inspektor budowlany

Zastępca inżyniera

Majstrowie