Historia Pepperoniego jest długa. Trafił do nas już dawno temu - na początku lipca. Miał paskudne złamanie (zdjęcia niżej), kość na wierzchu. Przeszedł ciężką operację, która się udała! Później długa rekonwalescencja i kotek jak nowy. Przeszedł profilaktykę, szczepienia, odrobaczenia.. I wydawać by się mogło, że najgorsze za nami. Otóż nie 😢 Pepperoni zachorował na śmiertelną chorobę - zapalenie otrzewnej. Podjęliśmy się walki o niego choć wiedzieliśmy, że łatwo nie będzie. Trwało 84 dni. Dzień w dzień zastrzyki, a przy końcu kuracji przeszliśmy na tabletki. W między czasie został wykastrowany. Całe leczenie wyniosło nas ponad 6 tysięcy! Ostatni dzień leczenia był dla nas najwspanialszym dniem. Ale nie pozwolił nam się długo cieszyć, bo Pepe czuć się gorzej i zaczął smarkać. Od razu pojechaliśmy z nim do weterynarza i zostało wdrożone leczenie. 
Koszty leczenia Pepe przerastają nasze możliwości. Udało nam się pokryć prawie całe leczenie zapalenia otrzewnej. Otrzymaliśmy jednak fv na 550 zł - za profilaktykę, którą przeszedł przed zachorowaniem oraz za badania i USG. Druga fv - 271 za kastrację oraz badania. A do tego wszystkiego dojdzie koszt za obecne leczenie kociego kataru Pepe. Prosimy o pomoc w opłaceniu wszystkiego 😭 Poniżej załączamy faktury, zdjęcia leków oraz kota.