Dnia 16 lutego dostalem telefon i dowiedzialem sie ze moja 18 letnia siostra Sandra Rzemieniecka popelnila samobojstwo. Jestem w szoku i nadal nie dowierzam ze to sie stalo. Sandra byla mloda osoba, nigdy bym nie pomyslal ze jej krotkie, zbyt krotkie zycie zakonczy sie w ten sposob. Sandra, osoba ktora potrafila rozjasnic najciemniejsze pomieszczenie swoja obecnoscia. Nie wiem co sklonilo ja do samobojstwa. Nigdy sie nie dowiem i zawsze mnie to bedzie trapic. Moze byl to brak rodzicow podczas naszego dorastania, pobyt w rodzinie zastepczej z ktorej mielismy isc do domu dziecka lub cos innego. Zaluje, ze nie moglem jej pomoc, ze nie pozwolila sobie pomoc. Najbardziej zaluje tego, ze juz nigdy nie bede mogl z nia spedzic kolejnej chwili ani zobaczyc jej usmiechu. Uslyszec jej glosu i isc z nia do kina. Jako brat i rodzina jestesmy zdruzgotani faktem ze Sandra odeszla od nas tak mlodo i w tak przykry sposob. 

Pamietam bedac na Sandry przedstawieniu o Mental Health Awarenness. Dane przedstawienie pokazywalo problemy ludzi i jak oni je maskuja zamiast pytac o pomoc.Pamietajmy aby dbac o bliskich i myslec o tym co sie moze zdarzyc nawet jesli ktos jest lub udaje szczesliwego. Nigdy nie wiemy przez co mentalnie przechodzi druga osoba i z jakimi demonami ona walczy w swojej glowie.

Sandry nagla smierc zostawila nas w mentalnej rozsypce, ale zarowniez z bratem nie jestesmy w stanie pokryc kosztu pogrzebu na wlasna reke. Siostra mieszkala z bratem w Anglii, nie miala ubezpieczenia, dlatego koszty sa tak wysokie. Wiec postanowilem poprosic o pomoc ludzi ktorzy chca okazac odrobine pomocy. Wierzymy w sile internetu i doceniamy jakakolwiek pomocy w tak ciezkim dla nas czasie. 

Pozostalosc pieniedzy zostanie przeznaczona na wybrany dom dziecka.

Osoby majace ochote pomoc moga sie ze mna skontaktowac poprzez Facebooka: Damian Rzemieniecki

Z gory dziekuje za jakikolwiek przejaw pomocy!