Uciekła przed wojną, dopadł ją nowotwór - zrzutka dla Ałły
Uciekła przed wojną, dopadł ją nowotwór - zrzutka dla Ałły
Nasi użytkownicy założyli 1 226 315 zrzutek i zebrali 1 348 467 988 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Leczenie przebiega dobrze. Pierwsza tura chemii już zakończona. Obecnie Ałła przebywa w szpitalu, gdzie ma być poddana drugiemu cyklowi chemioterapii, planowana jest też operacja rekonstrukcji fragmentu czaszki, który został usunięty podczas zabiegu usuwania guza. Na szczęście komórki rakowe już się nie namnażają. Według pani doktor, która prowadzi leczenie, może ono potrwać jeszcze kilka miesięcy.
Na tym jednak kończą się dobre wiadomości. Rodzina, u której wcześniej zatrzymała się Ałła, nie może jej już dłużej u siebie gościć i załatwiła jej pobyt w pobliskiej bursie szkolnej w Mławie. Na ten moment nie wiadomo, jak długo będzie mogła tam przebywać - wszystko zależy od umowy z Wojewodą Mazowieckim, na podstawie której bursa oferuje zakwaterowanie i wyżywienie uchodźcom z Ukrainy. Na szczęście na czas pobytów Ałły w szpitalu, rodzina opiekuje się jej nastoletnim synem.
W tej chwili najważniejsze jest więc zapewnienie ciągłości leczenia Ałły i dachu nad głową dla niej i Akima. Serdecznie dziękuję za wszystkie dotychczasowe wpłaty, proszę o udostępnianie informacji o zrzutce wśród znajomych - liczy się każdy grosz!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Ałła ma 53 lata i pochodzi z Pierwomajska w Ukrainie. W marcu tego roku przyjechała wraz z trzynastoletnim synem, Akimem, do Polski, by schronić się przed rosyjską agresją.
Niestety w maju okazało się, że ma guza (chłoniaka) mózgu. Oznacza to niezdolność podjęcia pracy i konieczność pilnego leczenia. Obecnie Ałła jest po 3 operacjach, a we wrześniu rozpoczęła chemioterapię w warszawskim szpitalu przy ul. Roentgena.
W tej chwili Ałła wraz z synem mieszkają w Mławie, gdzie przygarnęła ich ukraińska rodzina. Ałła co dwa tygodnie jeździ na leczenie do Warszawy, każdorazowo spędza tydzień w szpitalu, by następnie wrócić na tydzień do domu. W zorganizowaniu dojazdów pomaga moja mama (emerytka, ma 71 lat).
Ze względu na brak dochodów (poza zasiłkiem na dziecko - tzw. 500+), Ałła nie jest w stanie się utrzymać ani pokryć kosztów leków, które powinna przyjmować równolegle z chemioterapią. Problemem stają się codzienne zakupy, zaopatrzenie się w zimowe ubrania czy pokrycie kosztów bieżących rachunków (pięcioosobowej rodzinie, u której się zatrzymała, również coraz trudniej jest wygospodarować środki na utrzymanie w sumie siedmiu osób).
Ałła jest bardzo wesołą, pracowitą i pełną energii kobietą. Tuż po przyjeździe do Polski podejmowała się różnych zajęć (sprzątanie, prace w ogrodzie) i szukała stałego zatrudnienia, by móc jak najszybciej się usamodzielnić. Niestety zatrzymała ją choroba. Pomóżmy jej wyzdrowieć i zacząć nowe, samodzielne życie w Polsce. Zbieramy na kontynuację leczenia oraz pokrycie bieżących wydatków związanych z utrzymaniem siebie i syna.
Ałła wie o prowadzonej zbiórce - wszystkie zebrane środki zostaną przekazane na jej konto.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Wszystkim uczestnikom zrzutki, serdecznie dziękuję za wsparcie Ałły, nawet najmniejszy datek tworzy sumę , która wspomoże Ałłę i jej syna.