Chiński na Tajwanie - nauka na wyspie
Chiński na Tajwanie - nauka na wyspie
Nasi użytkownicy założyli 1 232 074 zrzutki i zebrali 1 366 018 661 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności4
-
...mnóstwo spraw...mnóstwo...
- wiza - odbieram w przyszłym tygodniu
- walizka - jest WIELKA :) :)
- lekarze.....chyba ogarnięci..(ile tam było papierologii)..choć czekam jeszcze na zapasowe okulary ;)
- dostałam numer ID w systemie studenckim :)
- ach....bilety lotnicze są :) :)
..najdziwniejsza rzecz do ogarnięcia???? ...bilet kolejowy z Tajpej do Hualian ....ale dam radę ;)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
CHIŃSKI NA TAJWANIE - nauka na wyspie
Udało się!!! Mogę lecieć na Tajwan i tam uczyć się :) Całe pół roku :)
Nazywam się Nel Melon i jestem studentką Uniwersytetu Gdańskiego na kierunki Sinologia. Moja uczelnia wytypowała mnie i umożliwiła mi podjęcia nauki na Uniwersytecie NDHU w Hualian na Tajwanie.
To wyjątkowa okazja, za którą jestem ogromnie wdzięczna!! Dzięki wyjazdowi na trzecim semestrze studiów, będę mogła kształcić język w środowisku naturalnym, poznam kulturę, wręcz dotknę jej :)
Pieniądze ze zbiórki pokryją koszty: lotów, wizy, ubezpieczenia, wydatków bieżących i zakwaterowania i przede wszystkim zakup MATERACA (będę miała miejsce w akademiku, ale muszę mieć swój materac :) :)
Ufff....koszty czesnego dostałam w prezencie. Radocha....
Będąc studentką studiów dziennych mogę liczyć na wsparcie rodziców, zaś moja dorywcza praca w cukierni (uwielbiam ją) nie pokryje tych wydatków.
Będę ogromnie wdzięczna za każdą pomoc finansową i każde udostępnienie.
O mnie:
Moja przygoda z nauką języka chińskiego rozpoczęła się w pierwszej klasie liceum....od aplikacji :)
Każdą wolną chwilę poświęcałam na nowe słówka, na uczeniu się poszczególnych znaków, rozróżnianiu intonacji. Po chwili zauważyłam, że sprawia mi to olbrzymią frajdę i mam pewnego rodzaju "łatwość przyswajania". Więc chciałam więcej i więcej. Zaczęłam oglądać seriale chińskie, słuchać tekstów, tłumaczyć, a nawet śpiewać :)
W klasie maturalnej troszeczkę przystopowałam. Bardzo zależało mi na dobrych ocenach, by mieć szanse na wymarzony kierunek. Czekanie na wyniki, czy się dostałam to była istna katorga. Tym większa była radość, gdy zobaczyłam swoje nazwisko na liście osób przyjętych!!!!
Byłam zachwycona!!! Uwielbiam konwersacje i kaligrafię i wszystkie przedmioty związane z kulturą.
Poziom studiów jest wysoki, a mi udało się na pierwszym semestrze mieć średnią 4,7 !!!
To dzięki niej, uczelnia zakwalifikowała mnie na studia zagraniczne na Tajwanie. Będę studiowała na wydziale Języka Chińskiego i Literatury (Department of Chinese Language i Literature).
W maju tego roku podeszłam też do dwóch egzaminów państwowych HSK3 96% i HSKK 82%.
Wylatuję na początku września !!! Nie mogę się doczekać !!!
Ps. Dorota Hołownia - to moja mama, jej imię i nazwisko widnieje jako założyciela zrzutki, bo to ona jest właścicielem konta.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia Nel
Dziękuję bardzo
Powodzenia! :)
Dziękuję Dziękuję
Go Girl! :)
Let`s go !!!!
Trzymam kciuki. 👍👍👍
Dziękuję :)
Powodzenia! :)
Bardzo dziękuję :) :)