U MAKSIA W TAMTYM ROKU ZDIAGNOZOWANO NOWOTWÓR WŁÓKNIAKO-KOSTNIAK NIEZŁOŚLIWY KOŁO NOSA.W TYM ROKU 15 STYCZNIA PRZESZEDŁ SKOMPLIKOWANĄ OPERACJE WYCIĘCIA KAWAŁKA SZCZĘKI, PÓŹNIEJ W LUTYM RÓWNIEŻ TEGO ROKU ZAKOŃCZENIEM LECZENIA BYLY SŁOWA SKIEROWANE DO MNIE ŻE DO MAKSIA REMISJA WRÓCI PÓŹNO A NAWET WCALE, BYŁAM SZCZĘŚLIWA ŻE POKONALIŚMY NOWOTWÓR.NIESTETY RADOŚĆ MOJA NIE TRWAŁA DLUGO PONIEWAŻ W CZERWCU ZROBIŁAM TOMOGRAF NA WŁASNĄ RĘKĘ I OKAZAŁO SIĘ IŻ GUZ U MAKSIA NIE ZOSTAŁ CALKOWICIE USUNIETY OPERUJĄCA POPEŁNIŁA BŁĄD Z TĄD TEŻ GUZ ZACZĄŁ ODRASTAĆ NA NOWO CO BYŁO DLA MNIE SZOKIEM A ZARAZEM TRAGEDIĄ.POCZUŁAM SIĘ OSZUKANA.WALKA O ZDROWIE MAKSIA ZACZĘŁA SIĘ OD NOWA.OBECNIE MAKSIO PRZECHODZI DUŻO KOSZTOWNYCH BADAŃ JAK I MA WDROŻONĄ CHEMIOTERAPIĘ AGRESYWNĄ WLEWY RAZ NA 3 TYGODNIE Z NADZIEJĄ ŻE GUZ NA PYSZCZKU SIĘ ZMNIEJSZY.ROBIĘ WSZYSTKO BY POPRAWIĆ BŁĄD OPERUJACEJ.SPRAWĘ ZŁEJ OPERACJI ZGLOSILAM DO ADWOKATA.DO DNIA DZISIEJSZEGO PRZECHODZĘ TRAGEDIĘ WIECZNE WYJAZDY,BADANIA,CHEMIOTERAPIA MAKSIA TO STRES I KOLOSALNE WYDATKI KTÓRYM NIE ZAWSZE DAJĘ RADĘ SPROSTAĆ POMIMO WYSIŁKU JAKI WKŁADAM BY RATOWAĆ ŻYCIE MAKSIA PO ŹLE WYKONANEJ OPERACJI.LECZENIE WETERYNARYJNE JEST DOŚĆ DROGIE W SZCZEGÓLNOŚCI ONKOLOGICZNE DO TEGO JESZCZE DOCHODZI KOSZT OPŁATY ADWOKATA.BARDZO PROSZĘ O POMOC KAŻDA ZŁOTÓWKA MA DLA NAS DUŻE ZNACZENIE.POMÓŻCIE MI NAPRAWIĆ BŁĄD OPERUJACEJ BY MAKSIO MÓGŁ NADAL CIESZYĆ SIĘ ŻYCIEM.MAKS JEST PSEM SILNYM Z DUŻĄ WOLĄ ŻYCIA.PODAJĘ RÓWNIEŻ NUMER KONTA NA KTÓRE MOŻNA RÓWNIEŻ DOKONYWAĆ WPLAT ZA KAŻDĄ WPŁATĘ DZIĘKUJĘ.