Pomoc w tworzeniu miejsca pamięci uchodźców polskich z Syberii
Pomoc w tworzeniu miejsca pamięci uchodźców polskich z Syberii
Nasi użytkownicy założyli 1 215 421 zrzutek i zebrali 1 316 260 541 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mam na imię Ola i jestem wolontariuszką Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl. W 2018 roku byłam w Rwandzie, by jako wolontariuszka wspierać dzieci i nauczycieli ze szkoły prowadzonej przez siostry pallotynki w Masace koło Kigali. W listopadzie tego roku wyjeżdżam na wolontariat do Tanzanii, a konkretnie do Tengeru, gdzie będę współtworzyć miejsce pamięci uchodźców polskich z Syberii. Czuję ogromne poruszenie w sercu, że stanę się cząstką tej niezwykłej, wielu nieznanej, polskiej historii. Zapraszam Was również do zainteresowania się tą małą ojczyzną Polaków w Afryce, u stóp Kilimandżaro.
Cel: moim pragnieniem jest zebranie funduszy na wsparcie pięknego dzieła, jakim jest stworzenie miejsca pamięci po wspaniałych, odważnych polskich kobietach i tysiącach dzieci, głównie sierot, którym udało się wydostać z sowieckich łagrów wraz z armią gen. Andersa. Każdym datkiem wesprzecie moją pracę, która będzie polegała na archiwizacji pamiątek po polskich uchodźcach oraz na tworzeniu miejsca pamięci, które powstanie w zbudowanym w tamtych czasach Domu Polskim.
TENGERU - mała ojczyzna Polaków w Afryce Wschodniej leży u stóp Kilimandżaro. To tam, do ówczesnej Tanganiki, przywędrowali polscy uchodźcy z Syberii. Tam się osiedlili. Stworzyli wspaniałą infrastrukturę. Kiedy opuścili tamto miejsce, budynki wzniesione w najlepszym stylu polskiej architektury przez lata niszczały. Nieopodal, w Polisingizi pozostał Dom Polski - swoiste centrum kultury na uchodźstwie, gdzie działał teatr, odbywały się intelektualne debaty. Teraz miejscem tym opiekują się siostry pallotynki. Właśnie tutaj powstaje muzealna klubokawiarnia, miejsce dla turystów z całego świata, promujące polską historię i polską kulturę.
Kibicujcie proszę temu dziełu, bo jest tego warte. Może wyruszycie kiedyś na Kilimandżaro lub na safari do Serengeti, a może przywiodą Was poszukiwania naukowe czy cele biznesowe. Po drodze wstąpicie do Domu Polskiego, by przy filiżance aromatycznej kawy lub herbaty afrykańskiej porozmawiać o wspaniałej, nieprawdopodobnej polskiej historii, o ludziach, którzy po tragicznych przeżyciach dotarli do miejsca, które uznali za swój ziemski raj. To będzie też Wasze miejsce, bo właśnie je współtworzycie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!