Witajcie ,dzisiaj w godzinach wieczornych rozpoczął się pożar naszej wiejskiej plebani . Ogromny ogień był widoczny z okien naszego domu .... coś strasznego,przykrego . Po mimo szybkiej interwencji straży spłonął nowo remontowany dach,którego część wpadła do środka . Zostal zarwany caly strop,ktory wpadl do srodka .Przyczyna pozaru na razie nie jest znana .Jednak teraz to bez znaczenia.Nasz ksiądz jest człowiekiem naprawdę dobrym i właśnie przede wszystkim jest człowiekiem, który teraz potrzebuje pomocy. Czlowiek w jednej chwili stracil wszystko ,nawet sobie tego nie wyobrażam ... Dla miłośników zwierząt, dodam że ksiądz posiada pięknego dużego Podhalana, może złotówka na karmę? Nie wiem czy uda nam się zebrać ta nie duża, do obecnej sytuacji kwotę,ale próbuje. Liczę na Was. Pamiętajcie, że z tych małych złotówek, powstaje kwota którą przybliży nas do celu. Za każdą złotówkę, dziękuję. Dobro wraca .