Projekt Rzuski Las – Przenosimy Koniczynkę (#przenosimykoniczynke) - pomóż nam w stworzeniu miejsca pełnego natury  i emocji - ośrodka hipoterapii i jazdy konnej oraz przytuliska dla psów.

Projekt Rzuski Las, czyli PrzenosimyKoniczynkę, jest następnym, milowym krokiem do tego, by stworzyć, już na własnej ziemi, nowe i świeże oblicze naszej Koniczynki, czyli Ośrodka Hipoterapii i Jazdy Konnej, którą prowadzimy od ponad 15 lat. Ci, którzy nas znają, wiedzą, że działamy w swojej branży z empatią, pasją i zaangażowaniem.

W 2016 r. powołaliśmy do życia Fundację Końkretnie Pomagamy, by jak najwięcej dzieci i młodzieży mogło skorzystać z hipoterapii, terapeutycznej jazdy konnej oraz aktywności jeździeckiej.

W ciągu ostatnich 4 lat poprzez naszą Fundację Końkretnie Pomagamy :

- zrealizowaliśmy ponad 1.300 bezpłatnych zajęć hipoterapii dla dzieci niepełnosprawnych,

- zrealizowaliśmy ponad 1.600 bezpłatnych zajęć jazdy konnej dla dzieci i młodzieży

- dzieci i młodzież skorzystały z ponad 250 dni bezpłatnych pobytów z wyżywieniem i noclegami w naszym ośrodku



ipoterapia dzieci niepełnosprawnych i jazda konna dzieci i młodzieży

Aktywnie pomagamy też skrzywdzonym, bezdomnym psom, które są porzucone, potrzebują pomocy, żyją w trudnych warunkach. Tworzymy im kochający dom tymczasowy, pomagamy zapomnieć o złych przeżyciach i na nowo zaufać człowiekowi. Potem oddajemy do adopcji do kochających i odpowiedzialnych właścicieli. 

To kilkanaście zdjęć wybranych psów, którym pomogliśmy

Jednym z wielu piesków, któremu pomogliśmy, jest Czarny - przestraszony i nieufny w stosunku do ludzi, zmienił się w kochanego i idealnego psa, który zostanie u nas na zawsze.

Pomagamy również właścicielom zwiększać komfort bytujących u nich psów. W ciągu ostatniego roku przekazaliśmy prawie 400 kg kości i mięsa a także ponad 400 kg suchej karmy do gospodarstw mających problemy finansowe.

Kochani! Kierujemy swój apel o pomoc do Was wszystkich.

Do tych, którzy nas dobrze znają, regularnie odwiedzają nas ośrodek, lubią tę swojską atmosferę u nas, wśród przyjaznych zwierząt: koni, psów, kotów. Tych, których dzieci nie mogą się doczekać kolejnych zajęć z ich ukochanymi konikami. Również tych, dla których istotną częścią wakacji jest pobyt u nas, niezależnie czy z Polski czy z innych krajów.

Ale prosimy też o pomoc ludzi, którzy jeszcze nas nie poznali. Może chcieliby nas poznać, sprawdzić? Potrzebujemy też Waszej pomocy, żebyśmy mogli rozwijać się dalej, pomagać więcej, zaprosić do lepszych warunków. 

Nie możemy wziąć kredytu w banku, chcielibyśmy więc zaciągnąć kredyt zaufania u Was!

Bez Waszej pomocy nie jesteśmy w stanie tego zrealizować. Będziemy wdzięczni! Każda wpłata uczyni z Was twórców tego miejsca!

Planujemy uruchomić ośrodek i przenieść Koniczynkę oraz Fundację Końkretnie Pomagamy do końca września tego roku.

Film przedstawiający obecny stan budowy

Co już mamy?

Nareszcie własną ziemię w Rzuskim Lesie, a na niej dom i stajnię do remontu, obok 2 stawki i dużo miejsca na pastwiska dla naszych 9 koni.  A za drogą piękny las. Więcej zdjęć zobaczycie na stronie grupy https://www.facebook.com/groups/koniczynka

Zdjęcia miejsca i budynków w Rzuskim Lesie

Co będzie ciekawego w Rzuskim Lesie?

Chcemy kontynuować to, co robimy dotychczas, tylko w większym stopniu i na jeszcze wyższym poziomie. Czyli jeszcze więcej hipoterapii dla dzieci niepełnosprawnych i jazdy konnej dla dzieci i młodzieży.

Będzie też więcej miejsca dla psów, którym będziemy mogli pomóc.

Będą też z pewnością o niebo lepsze warunki dla wypoczynku i spotkań z Wami.

Co już udało nam się zrobić?

Większość prac wykonujemy we własnym zakresie bądź przy pomocy naszych przyjaciół, aby obniżyć koszty. Niestety wiąże się to także z dłuższym czasem prac.

Stajnia:

- posprzątaliśmy wnętrze stajni,

- wylaliśmy posadzkę,

- usunęliśmy stary dach, który był całkowicie zdewastowany

Dom:

- usunęliśmy stare stropy zostawiając przepiękne belki,

- zdjęliśmy stare podłogi,

- wylaliśmy posadzki,

- oszlifowaliśmy i oczyściliśmy belki stropowe,

- wybudowaliśmy duży przedsionek,

- wstawiliśmy okna na dole,

- wstawiliśmy drzwi wejściowe,

- zburzyliśmy uszkodzony komin i naprawiliśmy dach,

- postawiliśmy dwie ścianki działowe (pokój i łazienka),

- wstawiliśmy jeden sufit (pokój)

- zrobiliśmy bruzdy pod instalację hydrauliczną i elektryczną

- wykuliśmy 2 otwory drzwiowe

- położyliśmy nową kanalizację

Teren

- wyrównaliśmy trochę teren przed domem

- usunęliśmy gruz

- przygotowaliśmy i przekopaliśmy część przed domem, żeby przygotować pod kwiaty

11-18 lipca zeszłego roku odbył się u nas tygodniowy survival budowlany SPOT. Współpraca mogła dojść do skutku dzięki naszej Fundacji Końkretnie Pomagamy.

33 wolontariuszy (przede wszystkim studentów z całej Polski) wraz z dwoma majstrami pomogło nam w remoncie domu, w zamian nabywając doświadczenie praktyczne na budowie. Zaangażowanie studentów (m.in. budownictwa) pomogło w postawieniu dwóch ścianek działowych, podwieszenie jednego sufitu, wykucie dwóch otworów drzwiowych i zrobienie kilku bruzd pod instalacje elektryczne i wodne. Wykonali też m.in. projekty kuchni i łazienki.

Dzięki naszej pracy i zaangażowaniu SPOTu udało się pozyskać materiały budowlane i wyposażenie m.in. kuchni i łazienki, drzwi wejściowe i dwoje drzwi wewnętrznych a także inne materiały od:

- Geberit – Koło

- Porta Drzwi

- Wikęd

- Kuchinox

- Tartak Wygocki

- BAT Słupsk

- Laveo

- ZA Studio – projekt ogrodu

i inni…

Dziękujemy!

Co mamy do zrobienia / na co dokładnie zbieramy:  

Stajnia:

- konstrukcja boksów i dachu,

- hydraulika,

- dach,

- drzwi i okna,

- wyposażenie i boksów (poidła, żłoby),

- obudowa boksów

Dom:

- położenie i ocieplenie stropów,

- położenie instalacji elektrycznej i hydraulicznej,

- położenie ogrzewania,

- ocieplenie dachu,

- położenie gładzi na ścianach i sufitach,

- glazura,

- ściany działowe na piętrze,

- wstawienie okien na piętrze, w tym połaciowych,

- prace wykończeniowe

Teren:

- przeniesienie i ustawienie hali

- ogrodzenie terenu i maneżu

- wyposażenie ogrodu i ogrodzenie pastwisk

Jak więc widzicie, biorąc pod uwagę ilość pracy i nakładów, nie damy rady zrobić tego bez Was i Waszej pomocy. Szczególnie w czasie pandemii i lockdownów , które skutecznie ograniczają nasze dochody.

Krótka historia naszego życia na wsi

Nazywamy się Gosia i Grzesiek Tuszyńscy. Jesteśmy małżeństwem, które ponad 10 lat temu postanowiło zostawić zgiełk miasta (3-miasta) na rzecz ciszy i spokoju na wsi. Postanowiliśmy kontynuować tam działalność firmy Koniczynka i hipoterapia konna, która powstała w 2007 r. w Sopocie wraz z kupnem pierwszego konia – hucuła Stępka.

I tak ze Stępkiem wylądowaliśmy w okolicach Lęborka. Mieliśmy krótki epizod w Lubowidzu, dzierżawiąc tam ziemię, stajnię i konie, jak się później okazało od kogoś, kto zapomniał powiedzieć nam, iż to nie jest jego ziemia. I w ten sposób musieliśmy zmienić miejsce - przeprowadziliśmy się do Krępy Kaszubskiej, gdzie zakupiliśmy mały kawałeczek ziemi, resztę dzierżawiąc. Powoli rozwijaliśmy się, własnymi siłami i przy pomocy przyjaciół wybudowaliśmy stajnię, sami mieszkając w zaadoptowanym przez nas do mieszkania baraku. Dzięki pomocy finansowej ojca kupiliśmy halę namiotową, żeby móc prowadzić zajęcia podczas brzydkiej pogody. Hala polepszyła warunki prowadzenia zajęć dla dzieci niepełnosprawnych. Po niedługim okresie hala się zawaliła pod wpływem silnego wiatru, który niestety okazał się normą w tym miejscu. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a hala była na gwarancji.

Mieliśmy chwile ciężkie i ciężkie warunki, ale nigdy się nie poddawaliśmy i nie zeszliśmy z obranej drogi marzeń. Parliśmy do przodu, mimo że rozkręcenie interesu nie przebiegało tak szybko, jak myśleliśmy. Zamieszkaliśmy w  całorocznym domku typu holenderskiego, gdzie mieszkamy do dzisiaj. Dzięki temu barak mogliśmy przeznaczyć na noclegi dla klientów. Wszystkie zarobione pieniądze inwestowaliśmy w rozwój, m.in. nowe konie.  Mając do dyspozycji więcej koni i noclegi, w 2014r. mogliśmy zacząć prowadzić obozy jeździeckie i ferie zimowe dla dzieci i młodzieży. Większa liczba koni sprawiała, że mogliśmy pomóc większej ilości dzieci niepełnosprawnych poprzez hipoterapię. Współpracowaliśmy m.in. z Przedszkolem Integracyjnym "Jesteśmy Razem" i Stowarzyszeniem Pomocy Osobom ze Spektrum Autyzmu "Niebieski Skarb".

Wybudowaliśmy też wiatę – miejsce odpoczynku, gdzie rodzice i opiekunowie mogli sobie usiąść, odpocząć, poczytać gazetę, wypić herbatę, zrelaksować się i poobserwować swoje dzieci i jeźdźców na padoku.  

W 2016 r. udało nam się powołać do życia Fundację Końkretnie Pomagamy dzięki Fundatorowi mojemu Tacie. Obecnie mamy pod stałą opieką 9 koni oraz 9 psów, z czego 4 pieski mamy do adopcji. Dzięki Fundacji mogliśmy brać udział w projektach i konkursach gminnych oraz powiatowych. Zwiększyło to nasze możliwości w zakresie realizacji bezpłatnych zajęć hipoterapii i jazdy konnej.

Ale nie samym jeździectwem człowiek żyje... kultura to bardzo ważna część naszego życia. Realizowaliśmy Night Fluo Horse Riding - czyli nocną jazdę konną przy muzyce, w świetle UV pomalowani specjalnymi farbami.

Ambasadorem Fundacji jest McGlennSkii znany z zespołów Blenders czy Groovekojad. Obecnie śpiewa m.in. w zespole FreeQButiQ https://www.facebook.com/FreeQButiQ, z którym nagrali u nas teledysk do utworu "Rancho Texas" https://www.youtube.com/watch?v=BVKRMtxsa2I oraz wystąpili z koncertem. W nowym miejscu zamierzamy kontynuować organizowanie wydarzeń kulturalnych.

koncert zespołu Glenna oraz Night Fluo Horse Riding

Na początku 2020 r. przez pandemię koronawirusa stadnina musiała zawiesić działalność, a co za tym idzie, generowania jakichkolwiek przychodów, czyli również wsparcia Fundacji i tym samym źródła utrzymania naszych zwierząt. Przetrwaliśmy dzięki  Waszej pomocy  rzeczowej (sucha karma dla psów, siano, owies) i finansowej.  Dziękujemy, że byliście w tym trudnym okresie z nami <3

To duże koszty. Miesięcznie zużywamy ok. 180 kg suchej karmy dla psów, a rocznie dla koni pozyskujemy około 150 balotów siana i tyle samo balotów słomy. Do tego jeszcze opieka i leczenie weterynaryjne.

Jak widzicie włożyliśmy dużo pracy, serca i pieniędzy w to miejsce… Jednak silne wiatry (ponad 100 km/h), ciężkie jesienie i zimy, gdzie co roku stresowaliśmy się, czy nie zawali się hala ( Grzesiek musiał wzmacniać ją od środka rurami), a także fakt, że większość infrastruktury znajduje się na dzierżawionej ziemi, skłoniły nas do szukania nowego, własnego miejsca, gdzie moglibyśmy zostać do końca życia i robić to co lubimy. Czyli miejsca przyjaznego ludziom i zwierzętom….

I znaleźliśmy to miejsce w Rzuskim Lesie, zaledwie 24 km od Krępy Kaszubskiej. Jest tam pięknie i magicznie. Jednak potrzebujemy Waszej pomocy, by je stworzyć.

Dlatego prosimy o wsparcie. Każda wpłata uczyni z Was twórców tego miejsca!

Możecie to dokonać poprzez:

- udostępnienie zrzutki ,

- wsparcie finansowe wpłacając na zrzutkę oraz wybierając nagrodę,

- wsparcie rzeczowe np. materiały na budowę,

- udział w bazarku poprzez wystawienie lub kupno jakiegoś przedmiotu na rzecz naszego projektu https://www.facebook.com/groups/bazarekprzenosimykoniczynke

Dziękujemy bardzo! Stworzyliśmy też grupę, w której będziemy na bieżąco informować o postępach w remoncie, zdawać Wam foto i wideorelacje https://www.facebook.com/groups/koniczynka Zapraszamy do dołączenia!

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Gosia, Grzesiek, Zosia ze zwierzakami

tel. 603 129 218

www.koniczynka.eu

www.konkretniepomagamy.pl