Na kastracje i leczenie bezdomnych kotów
Na kastracje i leczenie bezdomnych kotów
Nasi użytkownicy założyli 1 222 503 zrzutki i zebrali 1 338 471 090 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Na kastracje i leczenie bezdomnych kotów
Nazywam się Eliza i razem z narzeczonym i niewielkim gronem osób od pewnego czasu wyłapujemy kociaki bezdomne do kastracji i leczenia, jednak prywatne fundusze nie starczają nam, aby pokryć tyle kastracji co chodzi bezdomniaków po ulicach. Ciągle pojawiają się nowe, młode.
Na zdjęciu poniżej kociak złapany 28.06.22 ma około roku, jest spokojny jednak bardzo nie ufny
Poświęcamy swój wolny czas na łapanie ich, wożenie do weterynarza, odbieranie ich, oswajanie i co najważniejsze dajemy każdemu z nich coś czego wcześniej nie dostali czyli MIŁOŚĆ.
Na zdjęciu widać kotkę młoda również złapana 28.06.22, jest jeszcze nie ufna jednak jak każdego staramy się na spokojnie przyzwyczaić do człowieka i nowej sytuacji
Obecnie w domu mamy 9 kotów złapanych którym potrzebna jest kastracja oraz w kilku przypadkach bardzo kosztowne leczenie, dlatego też zwracam się do was z prośbą o wpłacenie chociaż 1zł. Bo to duży krok w osiągnięciu naszego celu.
Na zdjęciu maluch około 3miesieczny również z 28.06.22, coraz bardziej nam ufa jednak jeszcze ma w głowie instynkt, że przed człowiekiem trzeba uciekać
potrzebne są nam również karma, żwirek, kuwety i całe wyposażenie dla kotów. Dlatego naprawdę pokażcie, ze te biedy nie są wam obojętne. Jeżeli chcielibyście pomoc w inny zposob zapraszam do kontaktu przez naszą stronę na fb: "kociaki bezdomniaki - koty do adopcji"
Na zdjęciu kociak który nie ma nawet roku, a człowieka poznał jedynie w najgorszy sposób, ma obcięty ogonek prawdopodobnie ktoś komu kiedyś zaufał zrobił to specjalnie, bardzo boi się człowieka. Czeka go amputacja resztki ogonka, kastracja, leczenie oczu i wiele wiele innych
kolejny to już troszkę większy kocur bo waży 4,5kg, nazwaliśmy go DUDUŚ. Na początku był bardzo nie ufny, a na ten moment upomina się miałcząc o mizianie, w czwartek 30.06 jedzie na kastracje.
następna jest Gwiazdka,, gwiazdka trafiła do nas z 3 swoich dzieci niestety jedno odeszło z powodu panleukopenii, a resztę udało się wyleczyć.
Wiele kociaków pojechało już do nowych kochających domów, ale na ich miejsce wciąż przychodzą kolejne i kolejne. Sami nie damy rady, pomóżcie nam wykastrować i wyleczyć bezdomniaki!!!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dla Rudego Orzeszka