Rehabilitacja Kasi
Rehabilitacja Kasi
Nasi użytkownicy założyli 1 271 485 zrzutek i zebrali 1 475 663 934 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
“Usłyszałem, że mam się przygotować na najgorsze… Dwa dni później kolejny cios – doszło do obrzęku mózgu i konieczny była zabieg usunięcia 1/3 czaszki, to była ostatnia rzecz, którą lekarze mogli zrobić żeby Kasia przeżyła. Zabieg się udał, po 5 godzinach stan się ustabilizował, jednak neurochirurdzy nie dawali złudzeń – rokowania są bardzo złe, a w zasadzie ich nie ma… Po kilku kolejnych dniach doszło do zakażenia płuc, spowodowanego bakterią oporną na antybiotykoterapię. Czułem, jakby ktoś na siłę chciał mi ją odebrać… To była połowa czerwca. Kasia została przeniesiona na oddział rehabilitacji neurologicznej. Pokonała udar, obrzęk, zapalenie płuc. Miała sparaliżowaną całą prawą stronę, nie mówiła, był z nią bardzo ograniczony kontakt, ale walczyła z całych sił, żeby wrócić do zdrowia. Jest niezwykle silna, tak jak była przez całe życie.
Kasia jest niezwykle pogodną osobą. Pracuje w jednej ze złotowskich szkół. Pracuje, to też złe określenie – ona kocha uczyć młodzież, to całe jej życie.Od wielu lat pomaga ludziom angażując się w wiele akcji charytatywnych -od Szlachetnej Paczki po WOŚP i indywidualne zbiórki. Kocha pomagać, kocha żyć, kocha dzielić się z innymi. Nigdy bym nie pomyślał, że kiedyś i ja będę prosił o pomoc dla niej. Kasia przebywała w Ortopedyczno – Rehabilitacyjnym Szpitalu Klinicznym im W. Degi w Poznaniu, gdzie rozpoczęła pierwszy etap rehabilitacji. Zaczęły się znaczące postępy, jednak to był dopiero początek. Aby odzyskać zdrowie, Kasia musi kontynuować żmudną rehabilitacje. W ramach świadczeń NFZ, w większości dobrych ośrodków przyjęcia są zaplanowane na kilka przyszłych lat. Niestety koszty pobytu w ośrodkach, gdzie leczenie nie jest refundowane są potężne, a to dopiero początek walki. Robię, co w mojej mocy aby pomóc mojej żonie, ale zmuszony jestem prosić o pomoc. Sam niestety nie jestem w stanie pozyskać funduszy, które zapewnią jej możliwość korzystania z pomocy wykwalifikowanych rehabilitantów w ośrodkach, gdzie faktycznie jej pomogą. Każda złotówka, to krok w stronę powrotu Kasi do nas wszystkich. Moja Kasieńka uczyniła wiele dobra dla innych i wiem, że dobro wraca”
Obecnie Kasieńka zaczyna mówić, co prawda są to pojedyncze sylaby, ale dla nas to bardzo dużo. Chód również się poprawił, a co najważniejsze, powoli wraca ruch w porażonej ręce. Jednak koszty dalszej rehabilitacji przewyższają nasz budżet. Dlatego jeszcze raz zwracam się do Was o pomoc, by moja Kasieńka mogła wrócić do pełni zdrowia i swojej ukochanej szkoły.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.