Witam na kolejnej zbiórce charytatywnej 😊

Zgłosił się do mnie Pan Andrzej z Czosnowa z zapytaniem czy mogłabym mu pomóc zdobyć trochę węgla. Porusza się na wózku i o kuli. Pan Andrzej jest osobą niepełnosprawną i dostaje skromną rentę z Gminnego GOPS'u oraz posiłki . Niestety nie wystarcza środków na zakup węgla. Niektórzy mieszkańcy również wspierali go w trudnych chwilach. Powiedziałam, że postaram się podziałać.

Kilka słów od Pana Andrzeja: "Moja choroba nóg to, żylaki kończyn dolnych z owrzodzeniem z zespołem pozakrzepowym. Jak mi kiedyś przekazał Dr. Chirurg Szczeciński że ta choroba jest do końca życia. Tylko ją można zaleczyć a nie wyleczyć. Z tego co słyszałem to są kliniki do leczenia tak zwanych ciężko gojące rany , ale to prywatne."

Na chwilę obecną chciałabym kupić węgiel i opatrunki dla Pana Andrzeja. Ma rownież wsparcie pielegniarki, która zmienia mu opatrunki. Piec jest względnie "na czasie", ale instalacja bardzo stara. Dlatego szukam węgla dobrej jakości. Worek 25 kg starcza na 1 wieczór a Pan Andrzej schodzi do pieca na czworaka, żeby dosypać węgla.

Za najmniejszą pomoc będę wdzięczna. Można również udostępniać zbiórkę.

Pozdrawiam serdecznie Kasia

Poniżej zdjęcie nóg przed leczeniem. Tylko dla odpornych.