Uwaga! Potrzebna pomoc dla naszych pszczółek z Pasieki Kubuś!

Rok 2020 był bardzo ciężki dla pszczół, zebrały bardzo mało miodu, a później zaatakowała warroza - są to malutkie owady z rodziny kleszczy, które wbijają się w kark pszczoły i je zabijają ;( 

Straciliśmy bardzo dużą część naszej pszczelej rodziny (50 rodzin), a część jest jeszcze zbyt słaba, prawdopodobnie tylko 5 rodzin będzie w stanie produkować miód. Straty są mniej więcej na 30 tysięcy złotych (nie licząc nawet miodu, który byłby od tych pszczół). Te rodziny były nakarmione na zimę, na syrop dla nich zużyliśmy ponad 600 kg cukru, średnio utrzymanie jednej rodziny rodziny rocznie kosztuje około 250-300 zł. 

 Do tego jeszcze niesprzyjająca pogoda dla pszczółek nie ułatwia teraz sytuacji, ale nie poddajemy się, chcemy odbudować pasiekę i zakupić nowe rodziny pszczół. Tak naprawdę musimy zaczynać praktycznie od początku. Mój tata całe swoje serce wkłada w pracę pszczelarza, a pszczoły traktuje jak drugą rodzinę, więc bardzo chcę pomóc w odbudowaniu pasieki. 

Będziemy bardzo wdzęczni za każde okazane wsparcie finansowe. Być może są pszczelarze, którzy mogliby pomóc i podarować pszczele rodziny, dzisiaj my potrzebujemy pomocy, a później chętnie się odwdzięczymy :) Kontakt do pszczelarza Stanisława Kruszyńskiego: 601 140 334

Prosimy o pomoc dla Pasieki Kubuś. Razem możemy więcej!