id: b9seu3

Krok do samodzielności...

Krok do samodzielności...

Opis zrzutki


Podróż o długości tysiąca mil rozpoczyna się od pojedynczego kroku... Miłosz urodził się 12 października 2013 roku. Od 20 tygodnia ciąży wiedzieliśmy że nasz syn będzie niepełnosprawny... ale żaden lekarz nie był w stanie powiedzieć z jakim schorzeniem będzie nam dane się zmierzyć. Kiedy Miłoszek przyszedł na świat usłyszeliśmy, że ma zespół wad wrodzonych, sztywność stawów, osłabienie mięśni, ograniczoną ruchomość, stopy końsko szpotawe.Szybka diagnostyka pozwoliła postawić diagnozę ,,Artrogrypoza’’Od pierwszych dni życia rozpoczęliśmy rehabilitację. Jeździliśmy po całej Polsce, byliśmy za granicą aby znaleźć najlepszego specjalistę , który postawi naszego Miłosza na nogi. Od wielu lekarzy usłyszeliśmy że lepiej nie będzie, że mamy się szykować na najgorsze ale nasze seca, serca rodziców nie przyjmowały tego do wiadomości. Znaleźliśmy lekarza w Krakowie który kilkukrotnie operował naszego syna z rewelacyjnym skutkiem. Po każdej operacji była kilkumiesięczna intensywna rehabilitacja. Dziś nasz syn stoi na własnych nogach, mało tego chodzi a nawet biega, ale do tego aby choroba się nie nawracała konieczna jest stała rehabilitacja. Taką codzienną zapewniamy mu w miejscu zamieszkania, ale znaleźliśmy ośrodek rehabilitacyjny, w którym Miłosz odbywa kilka razy do roku tygodniowe turnusy po których jest ogromny progres.Chcielibyśmy aby mógł uczęszczać w nich przynajmniej 3 razy do roku, każdy taki turnus to koszt 4 tyś. zł. Dlatego zwracamy się do wszystkich ludzi mających ogromne serca i możliwości o wsparcie finansowe które przekażemy na turnusy rehabilitacyjne dla naszego wojownika.

Dobro powraca.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 2

 
2500 znaków