Witam wszystkich, zwracam się do ludzi o dobrym sercu o pomoc finansową dla rodziny po stracie bliskiej osoby. Dnia 24.12.2022 roku odszedł nasz ukochany Syn, Brat, Kuzyn, Wujek, Szwagier, życzliwy Sąsiad.. Dla nas jest to ogromna strata bliskiej nam osoby.. Wielki ból, którego nie da się opisać.. Ś.P. Heniu odszedł w swoje ukochane święto jakim była Wigilia 😥 Czas z rodziną, dzielenie się opłatkiem, prezenty.. to był jego ukochany dzień w roku i w tym dniu od nas odszedł.. Ś.P. Heniuś urodził się z zespołem Downa, nie raz wyśmiewano go na ulicy za to jakim się urodził - podłość ludzka nie zna granic.. Pomimo tego, że musiał dostawać drogie leki na stałe to dochodziły też wizyty lekarskie (Kłodawa - Koło - Konin - Poznań - Łęczyca - Łódź) to też były duże koszty.. nie mówiąc o jedzeniu, ubiorze, itd. Wszyscy pomagali jak mogli lecz często nie starczało na życie.. Rodzice zawsze w krytycznej sytuacji odjęli sobie od ust , aby Ś.P. Heniuś miał lepiej.. Od jakiegoś czasu Ś.P. Heniu miał dodatkowe problemy zdrowotne po których trafił do szpitala w Kole, gdzie spędził kilka dni. W kole nie poradzili sobie z leczeniem twierdząc, że w Koninie lepszy sprzęt itp. i zadecydowali, że przetransportują Brata do Konina na oddział płucny. Tam przebywał kilkanaście dni po których wyszedł do domu z zaleceniami lekarza (chodziło o leki). Stan zdrowia Brata w domu po dobrym tygodniu się pogarszał i odrazu dzwoniliśmy do lekarzy Koło i Konin (nie chciałbym tutaj rozpisywać się od odnośnie przyjęcia Ś.P. Henia spowrotem na oddział) . Robiliśmy wszystkie zalecenia jak lekarze kazali, kontrole miał mieć dopiero 4 tygodnie po wyjściu ze szpitala i niestety trafił do niego szybciej... żaden z lekarzy nie potrafił odpowiedzieć Mamie na pytanie: co się dzieje z moim synem, na co w końcu jest chory?(zmieniali rozpoznania , co inny lekarz przyszedł na obchód to było inne rozpoznanie choroby..) 23 grudnia dowiedzieliśmy się, że u Ś.P. Henia wykryto Nowotwór lewego płuca i lekarze kazali się przygotować na najgorsze... był to szok dla nas wszystkich.. 24-go grudnia o 22:10 po reanimacji stwierdzono zgon...Zakładam tą zrzutkę z myślą o rodzicach żeby zapewnić im spokój finansowy chociaż na jakiś czas, aby nie myśleli o pieniądzach na leki czy też wydatki bieżące .. Moja Mama też jest po przejściach zdrowotnych, los naszą rodzinę nie oszczędza. W skrócie mogę ujawnić, że Mama przyjmuje leki na stałe oraz chemię a z Tatą też nie jest dobrze (nie chciałbym tutaj opisywać dogłębnie problemów zdrowotnych rodziców ) Chciałbym pomóc ale niestety nie dam na tyle rady aby zapewnić moim rodzicom taką pomoc aby mieli na najpotrzebniejsze wydatki w tym na leki które są coraz droższe. Mama nie pracuję, Tata pracował ale z powodów zdrowotnych musiał przestać.. Rodziców finanse na Ś.P. Henia jakie dostawali: świadczenie pielęgnacyjne jako opiekunowie prawni, renta socjalna, zasiłek pielęgnacyjny i dodatkowo od niedawna Mama dostała niską emeryturę a Tata przejął wtedy opiekę nad Ś.P. Heniem żeby mogli wiązać koniec z końcem. Od Stycznia pieniądze rodziców jakie dostaną to tylko Mamy renta.. Proszę o pomoc finansową każda złotówka się liczy, kto może niech pomoże bo rodzice niestety nie dadzą sobie rady finansowo.. Cała uzyskana kwota zostanie przekazana rodzicom i już teraz mogę podziękować za wsparcie i pomoc. Pamiętajmy pieniądze nie są najważniejsze, ponieważ raz są a raz ich nie ma i zdrowia za nie nie kupimy ale mogą pomóc przeżyć osobom w trudnych sytuacjach i właśnie o taką pomoc proszę. Dobro wraca 🖤