WITAM WSZYSTKICH :-)

Znaleziony kocurek jest już po operacji złamanej łapki. Zadomowił się nas już na dobre i w spokoju wraca do zdrowia.

Jesteśmy wdzięczne wszystkim, którzy przyczynili się do możliwości zapewnienia Kusemu powrotu do sprawności. Bardzo dziękujemy.

Niestety nie udało się zebrać całej kwoty na opłacenie operacji i leczenia Kusego dlatego ponownie zwracam się z prośbą o wsparcie do ludzi o wielkich sercach. Pozdrawiam i z góry dziękuję.

W czwartek, 23.06.2022r., moja córka znalazła uroczego, bezdomnego kotka, który pomimo swojej wyraźnej niepełnosprawności natychmiast podbił nasze serca. Podjęłyśmy jedyną słuszną w naszym przekonaniu decyzję o przygarnięciu znajdy i stworzeniu mu nowego domu. Jednak przed nami wyzwanie nieco trudniejsze, polegające na zapewnieniu Kusemu komfortu i możliwie jak największej sprawności.

Kusy, takie nadałyśmy mu imię, to kocurek około roczny, który pojawił się u nas z paskudnym złamaniem dwóch kości przedramienia lewej łapy i związanym ze złamaniem uszkodzeniem stawu. Po diagnozie weterynaryjnej okazało się, że jedynym dla niego ratunkiem i szansą, że będzie chodził bez bólu i nie straci łapy jest dość kosztowna, jak na możliwości naszej rodziny, operacja i nie mniej kosztowne dalsze leczenie.

I tu zwracam się z prośbą do wszystkich dobrych dusz o finansowe wspomożenie Kusego na jego drodze do sprawności i swobody, które należą się każdemu żadnemu przygód kociakowi.

Z góry dziękujemy za każde wsparcie.