Jestem samotną mamą czteroletniego chłopca. Pracuję w pizzerii jako kierowca, ale moja pensja nie wystarcza na wszystkie rachunki i życie.

Mam dług na karcie kredytowej w wysokości około 30000 zł. Spłacanie rat jest dla mnie coraz trudniejsze. Staram się pracować ile się da, ale to wciąż za mało.

Poza tym piekę z pasji – piekę ciasta i słodkości pod nazwą Miss Cakesicles – Delicious Cakes. To moje marzenie, żeby w przyszłości otworzyć własną cukiernię. Chciałabym się rozwijać, uczyć i krok po kroku iść do przodu, ale teraz największą przeszkodą jest ten dług, który mnie przytłacza. Czuje się jak żebrak, ale na prawdę nie mam pomysłu co mam dalej robić. Jest mi okropnie wstyd pisząc ta wiadomość.

Nawet najmniejsza pomoc finansowa byłaby dla mnie ogromnym wsparciem i dała mi szansę na nowy początek.

Ja wiem ze moze i moja sytuacja nie jest jakos najgorsza, ale dla mnie - teraz jest moj najgorszy okres w życiu jako samotnie wychowująca matka. Ja wiem - dobrze zdaje sobie z tego sprawę ze są ludzie/ dzieci w gorszej sytuacji. Ale na prawdę nie jestem oszustem i mogę wszystko udowodnić. Po prostu znalazłam się w kompletnym dołku na ten moment i szukam jakiejkolwiek pomocy.

Z góry dziękuję za każdą wpłatę oraz dobre serce.

Pozdrawiam serdecznie.