Witajcie Kochani! 🦅🦅🦅

Pewnie część z Was zna mnie z tańca, może część wie czym się zajmuję zawodowo i właśnie z zawodowej strony przychodzę do Was z prośbą.

Jestem technikiem weterynarii, zootechnikiem i behawiorystką, aczkolwiek moim życiowym powołaniem zawsze były dzikie zwierzęta i od zawsze były to ptaki.

O DZIAŁANIACH DLA OCHRONY PTAKÓW:

Moim najwspanialszym projektem w ciągu roku jest odchowywanie małych orlików krzykliwych, przez odchowywanie i odkarmianie piskląt (w masce!), a następnie wypuszczanie ich na wolność, aby mogły powoli zwiększać populację.

Ochrona środowiska jest dla mnie bardzo potrzebnym działaniem w dzisiejszych czasach poprzez problem z zabieraniem zwierzętom siedlisk, wycinkę lasów i ilość utrudnień i niebezpieczeństw, które stworzyliśmy, są nimi między innymi: wypadki z samochodami, zderzenia z oknami i szybami, porażenia prądem, podtruwanie dzikich ptaków, płoszenie, ingerowanie w środowisko, i wiele innych.

Populacje ptaków lecą na łeb na szyję w zatrważającym tempie, z roku na rok coraz więcej gatunków zbliża się do granicy wyginięcia.

Jak mogę próbuję łączyć moje dwa światy sztuki i ochrony z weterynarią, w tym roku pojęłam jednak decyzję mocniej skupić się na ratowaniu i działaniu dla ptaków. Niestety, wiele fundacji i programów działa na zasadzie wolontariatu, nie zapewniając podstawowego wynagrodzenia. A wiecie, jeść coś trzeba. Balansuję między pracą, a podróżami i wyjazdami na takie wolontariaty.

NA CO ZBIERAM:

W tym roku pojawiła się niesamowita możliwość:

Dostałam się na wolontariat-staż na Filipiny. Jest tam Centrum/Fundacją, gdzie ochronią i pracują dla orłów filipińskich (czyli małpożery Pithecophaga jefferyi). Działają w edukacji społeczeństwa, ochronie lasów, monitoringu populacji, rehabilitacji ptaków oraz niełatwym odchowie piskląt.

Tutaj znajdziecie stronę fundacji: https://www.philippineeaglefoundation.org/

Dostałam szansę przyjechać do nich i pomagać w projekcie jako technik weterynarii. Na nów w lutym 2025 zaplanowane jest coroczne badanie weterynaryjne tych orłów w centrum i będę mogła im asystować. Ach, nie mogę się doczekać!

NA CO WYDAM ZEBRANE PIENIĄDZE:

Jedynym mankamentem mojego wyjazdu jest fakt, że to centrum nie ma pieniędzy na przyjazd dla wolontariuszy (niestety, w wielu miejscach, parkach, fundacjach i zoo to tak działa na świecie).

Nie zapewniają zakwaterowania, lotów, ani porządnego ubezpieczenia zdrowotnego - co może dla niektórych być absurdalne, ale ważna informacja: mój zaufany lekarz weterynarii z był tam pomagać im działać przy inseminacji, więc jest to miejsce sprawdzone.

Wszyscy zawsze mówią: "Musisz mieć mnóstwo pieniędzy, żeby tak jeździć". Haha, każdy kto zna ochronę środowiska wie, że tutaj nie ma kokosów, o ile w ogóle są pieniędze. Jednak moją ideą jest zarabianie pieniędzy, aby móc pojechać dalej i działać dalej!

Tutaj zwracam się do Was z prośbą:

Koszty lotów, ubezpieczenia, lekarzy podróży, wizy, zakwaterowania, wyżywienia (aby być tam na dwa miesiące) przekraczają aktualnie mój budżet, proszę o pomoc i wsparcie.

Chciałabym bardzo móc popracować z nimi, skorzystać z tej niesamowitej możliwości wyjazdu i ratowania kolejnego gatunku na mojej drodze.

Będę się z Wami dzielić na moim Instagramie, zamierzam też założyć stronę poświęconą edukacji, moim działaniom i historiom.

Chciałabym bardzo skorzystać z tej możliwości wyjazdu. Raz ze względu na pomoc ptakom, dwa dla rozwoju na mojej drodze zawodowej i trzy jest to spełnienie kolejnego marzenia (nowe miejsce na świecie, nowy gatunek ptaka na rzecz, którego mogę pracować).

Wiem, że każdy wolontariat to możliwość poznania nowych możliwości i wiatr w moje skrzydła. Dzięki wolontariatom pracuję i odchowuję orliki krzykliwe latem i pomagam odbudowywać populację.

Moimi następnym marzeniami będzie staż w Pensylwanii i własny projekt ochrony któregoś z gatunków, a także będę próbowała dostać się na Working Visa do Australii!

Trzymajcie kciuki!

Dziękuję za każdą wpłatę, wsparcie, dobre słowo i pozytywna myśl w kierunku spełniania marzeń.

Jestem ogromnie wdzięczna za te możliwości.

Ratujmy Ziemię póki nie jest za późno.

Niech Wam się ptaszy!

Do zobaczenia :)