Rafał to 37 letni technolog, konstruktor i programista. Od 10 lat kochający mąż Marty i wspaniały tata 11-letniej Zuzanny. Jego życie zawsze kręciło się wokół sportu – codziennie na rowerze przejeżdżał 40 km, a góry były jego drugim domem – każdą wolną chwilę spędzał na wspinaczce. Najlepiej odpoczywał z plecakiem na plecach, śpiąc w namiocie, a zimą z niecierpliwością wyczekiwał śniegu i białego szaleństwa. W grudniu, zamiast ubierać z rodziną choinkę, trafił do szpitala z objawami afazji.

7 stycznia usłyszał dramatyczną diagnozę – ciężki nowotwór płuc z przerzutami do kości i głowy. Rak płuca u człowieka, który nigdy nie zapalił papierosa.

Choroba sprawiła, że Rafał wymaga stałej opieki, której Marta, pracując na utrzymanie rodziny, nie może mu zapewnić. Rodzina, która stara się pomóc również nie może być przy nim cały czas, a w obecnej sytuacji wymaga on całodobowej opieki. Mimo radioterapii i leczenia celowanego choroba postępuje. Rafał nie może już sam chodzić, zmaga się z napadami padaczkowymi, zaburzeniami orientacji i pamięci.

Tę zbiórkę zakładamy my: przyjaciele Rafała i Marty, która nie potrafi prosić o pomoc, choć zna z własnego doświadczenia trudy walki z nowotworem. Pomóżmy jej teraz walczyć z rakiem, który próbuje odebrać jej męża, a ich córeczce tatę. Zbieramy pieniądze na stałą opiekę nad Rafałem, na kogoś kto fachowo i odpowiedzialnie zadba o jego bezpieczeństwo oraz na zabezpieczenie potrzeb rodziny w tym trudnym dla nich czasie.